logo
Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Reklama.
Wyłudzanie VAT-u
/ Fot. Jacek Babiel / Agencja Gazeta
Zapytaliśmy piątkę posłów PiS-u, którzy są członkami sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka (Marka Asta, Daniela Milewskiego, Bartłomieja Wróblewskiego, Ewę Filipiak i Waldemara Budę), jakimi aferami w pierwszej kolejności powinien się zająć minister Ziobro, który jutro zostanie prokuratorem generalnym. Aferą wokół wyłudzeń podatku VAT PiS będzie chciał całościowo uderzyć w poprzednie rządy, a zwłaszcza w Donalda Tuska.
Amber Gold
/ Fot. Małgorzata Kujawka / Agencja Gazeta
To także cios wymierzony przede wszystkim w Tuska (pośrednio – w śledztwie pojawia się nazwisko jego syna). Ponowny powrót i nagłośnienie tej sprawy jest dla PiS o tyle korzystne, że dotyczy ona straconych oszczędności kilkunastu tysięcy ludzi.
Afera autostradowa
/ Fot. Michał Łepecki / Agencja Gazeta
Zwana też aferą Euro 2012. To trochę już zapomniana sprawa. Przypomnijmy, że w związku z organizacją mistrzostw Europy w piłce nożnej w naszym kraju powstał wielki plan budowy i modernizacji dróg. W wyniku nadużyć wykonawców, którzy nie używali do budowy materiałów spełniających wymagane standardy, skarb państwa poniósł przypuszczalnie straty rzędu 908 mln zł (czyli 18 proc. wartości całego projektu). Rządzących oskarża się tu przede wszystkim o zaniedbania w dziedzinie nadzoru i kontroli, które pozwoliły na tak daleko idące nadużycie. Sprawę bardzo szczegółowo analizował Kazimierz Turaliński.
Afera informatyczna
/ Fot. Filip Klimaszewski / Agencja Gazeta
Zamieszanych w nią jest szereg instytucji i służb, a w szczególności MSWiA, policja, straż graniczna a nawet CBA. Dotyczy ona głównie przetargów w Centrum Projektów Internetowych (CPI). Podejrzewa się, że kilka dużych firm technologicznych zapewniało sobie przychylność decydentów korumpując ich łapówkami. Dzięki temu mogli liczyć na wygrywanie konkursów.
Audyt w ARiMR
/ Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
Audyt przeprowadzony w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa to jeszcze rzecz bardzo świeża. Wynika z niego, że wciągu ośmiu ostatnich lat poprzednie władze wydały na nagrody dla pracowników (głównie kierowników wysokiego szczebla) ok. 300 mln zł. Instytucja w badanym okresie podlegała politykom PSL. Wyniki tego audytu są jednymi z pierwszych jakie poznaliśmy. Jak wskazali moi rozmówcy z PiS z Komisji Sprawiedliwości w każdym ministerstwie i w wielu innych ważnych instytucjach są obecnie przeprowadzane tego rodzaju audyty. Nie wiadomo więc, jakie jeszcze doniesienia tego typu ujrzą światło dzienne.