Reklama.
Dziś Trybunał Konstytucyjny podejmie decyzję, czy paraliżująca go ustawa "naprawcza" jest zgodna z prawem. Bez względu na ostateczną ocenę, przedstawiciele PiS nie będą uczestniczyć w rozprawie. Zabraknie choćby marszałka Sejmu i ministra sprawiedliwości. – Sędziowie mogą sobie zamówić espresso i ciasteczka – powiedział, cytowany przez "Wyborczą" wiceminister sprawiedliwości, Patryk Jaki.
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl