Reni Jusis zamilkła w 2009 roku i postawiła na rodzinę. Przed przerwą zachwyciła emocjonalnym "Iluzjon", wcześniej grała natomiast elektropop. Autorka "Zakręconej" wraca teraz do korzeni, a świadczy o tym utwór "Bejbi Siter". Z mocnym, kobiecym przesłaniem zapowiada album pt. "BANG!".
REKLAMA
– Kochani, po 7 latach wakacji wracam z 7 płytą! –napisała na Facebooku Reni Jusis. Tak zachęciła do obejrzenia klipu, którym promuje nadchodzący krążek. Artystka biega w nim po supermarkecie i śpiewa o byciu kobietą i matką.
'/%3e%3cpath%20class='cls-2'%20d='M212.89,56.37v51.7h-19V56.37H173.83v-16h59.11v16H212.89Z'%20transform='translate(0%200)'/%3e%3c/svg%3e)
Ironicznie opisuje nie zawsze kolorową codzienność, z którą musi się mierzyć. Wyśmiewa społeczne oczekiwania, kontrastując narzucone jej role. I pokazuje, że może być kim chce.
Piosenką "Bejbi Siter" Jusis wpisuje się w feministyczny nurt – na Vevo teledysk obejrzało już ponad 13 tys. osób. A fanpage artystki zalewają entuzjastyczne komentarze. 41-latka zbiera pochwały za elektroniczny bit i przesłanie. Fani usłyszą więcej 15 kwietnia, kiedy płyta trafi do sklepów.
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!