Od czasów nastania dobrej zmiany słuchacze i widzowie mediów publicznych muszą liczyć się z tym, że ich ulubieni dziennikarze i prowadzący zostaną zwolnieni z pracy. Jednak wciąż mają nadzieję na to, że wyrażenie sprzeciwu może odnieść pozytywny skutek. Tym razem związek zawodowy II i III programu Polskiego Radia oraz słuchacze protestują przeciw wyrzuceniu szefa związku i szefa redakcji publicystyki „Trójki”- Jerzego Sosnowskiego.
– Szanujemy prawo władz PR SA do dokonywania zmian personalnych i programowych, uważamy jednak, że pozbawienie Jerzego Sosnowskiego możliwości pracy na rzecz dobra Programu Trzeciego i jego Słuchaczy oraz Polskiego Radia nie ma merytorycznych podstaw. Nie zostały one w sposób przekonujący wyrażone w piśmie informującym o zamiarze wypowiedzenia umowy z Jerzym Sosnowskim przekazanym Zarządowi naszego Związku - czytamy w oświadczeniu Związku Zawodowego Dziennikarzy i Pracowników Programów Trzeciego i Drugiego Polskiego Radia.
– Piszemy to w chwili, gdy słuchalność »Trójki « znajduje się na najwyższym poziomie w historii prowadzenia badań na ten temat. Zwolnienie Jerzego Sosnowskiego uznajemy więc za wielką stratę nie tylko dla Programu Trzeciego, ale całego Polskiego Radia – podkreślają związkowcy.
Koledzy z pracy przekonują, że Jerzy Sosnowski jest wzorem rzetelności dziennikarskiej, otwartości umysłu i tolerancji odmiennych poglądów. Z tą opinią zgadzają się słuchacze Polskiego Radia, którzy wyrażają swoje opinie na temat zwolnienia Sosnowskiego na stronie „Ratujmy Trójkę”, którą na Facebooku polubiło już prawie 16 tysięcy internautów. Fani radia denerwują się na „dobrą zmianę, która wielkimi krokami wkracza na Myśliwiecką."
Słuchacze obawiają się, że wraz z odejściem szefa publicystyki „Trójka” nie będzie już medium o „pluralistycznym podejściu do dyskusji politycznych i obyczajowych. Odbiorcy krytykują Polskie Radio za podporządkowanie się nowym władzom, a decyzję o zwolnieniu Jerzego Sosnowskiego nazywają wielkim błędem. W związku z tym, słuchacze radiowej „Trójki” przygotowują petycję przeciwko zmianom w ich ulubionej stacji, na której przez tydzień (od niedzieli) będzie można składać elektroniczne podpisy.
Dwa dni temu pisaliśmy o wpisie Jerzego Sosnowskiego, w którym poinformował swoich fanów o decyzji zarządu PR. "Informuję, że dzisiaj władze Polskiego Radia jednostronnie wypowiedziały mi umowę o pracę: z trzymiesięcznym wypowiedzeniem bez obowiązku świadczenia pracy. Przekładając to na ludzki język: w dającym się przewidzieć czasie w Trójce już się nie usłyszymy" – napisał Sosnowski na swoim blogu.
Dziennikarz podkreślił, że "spodziewając się biegu wydarzeń", planował pożegnać się ze słuchaczami w czasie jutrzejszej audycji „wydania dla fonoamatorów” Trójkowego Wehikułu. "Nie bez satysfakcji myślę, że ta gotowa audycja będzie odtąd takim „Latającym Holendrem”, o którym wiele osób słyszało, ale nikt nie spotkał" – dodał.