3. Tym razem nie kanciasty
Jeśli chodzi o wygląd, model GLK chodził niejako swoimi drogami. W porównaniu do konkurencji swoją kanciastą sylwetką znacznie się wyróżniał. Opływowy GLC jest już mniej nietuzinkowy, ale dużo bardziej wtapia się w SUV-owy tłum na polskich drogach. Trochę ostrości zostało po bokach, gdzie znajdują się dwa długie przetłoczenia, dzięki którym auto nie jest po prostu „okrągłą bułą”. Zachowane proporcje sprawiają, że patrzy się na niego przyjemnie. Nierzadko zdarza się, że wizualnie np. tył od staje od tego, co dostajemy z przodu i boku. Tutaj kompozycyjnie fajnie wszystko się uzupełnia. GLC jest większy od swojego poprzednika w każdym parametrze: jest dłuższy, wyższy, szerszy, ma większy rozstaw osi.