Reklama.
Decyzja ta spotkała się z krytycznym komentarzem Katarzyny Lubnauer. – Zawsze będzie człowiekiem, na którym ciążył wyrok skazujący, ale został ułaskawiony – stwierdziła posłanka .Nowoczesnej. Zaznaczyła, że nie należy wprawdzie komentować orzeczeń sądu, ale ta bezprecedensowa sytuacja rodzi pytania o przyszłość i wiarygodność polskiego systemu sprawiedliwości.
W marcu 2015 roku Mariusz Kamiński został skazany nieprawomocnym wyrokiem za przekroczenie uprawień i nielegalne działania operacyjne CBA w aferze gruntowej, która wybuchła podczas ostatnich rządów Prawa i Sprawiedliwości. Zarówno obrona jak i oskarżenie odwołały się od tego wyroku. Już w listopadzie, zanim sąd drugiej instancji zdążył rozpatrzyć sprawę, prezydent Andrzej Duda ułaskawił Kamińskiego oraz trzech jego współpracowników. To posunięcie głowy państwa wzbudziło liczne kontrowersje.
Napisz do autora: adam.gaafar@natemat.pl