Małżeństwo Clintonów, jedni z najpotężniejszych ludzi w USA, wierzą w UFO? Kilka lat temu były prezydent żartował, że po lekturze dokumentów dotyczących Strefy 51 nie zdziwiłby się, gdyby pewnego dnia na Ziemi wylądowali przybysze spoza Układu Słonecznego. Z kolei jego żona, faworytka w wyścigu do Białego Domu,
REKLAMA
Zwykle UFO uznaje się za temat fanatyków i wielbicieli teorii spiskowych. Ale nie w USA. Tam mówią o tym były prezydent Bill Clinton i faworytka wyścigu do Białego Domu Hillary Clinton. Dawny przywódca Stanów już w 2014 roku w komediowym show Jimmy'ego Kimmela stwierdził, że nie zdziwiłby się, gdyby kiedyś na Ziemi wylądowali kosmici.
Ten sam komik spytał o sprawę obecnego prezydenta Baracka Obamę. Ten zaprzeczył. Ale temat powrócił, znowu za sprawą Kimmela, który o kosmitów spytał Hillary Clinton, faworytkę wyścigu do nominacji Demokratów. Była Sekretarz Stanu zapewniła, że jeśli wygra wybory, ujawni wszystko, co może na ten temat ujawnić.
Teraz te słowa potwierdza szef kampanii prezydenckiej John Podesta. – Rząd USA powinie lepiej wywiązać się z obowiązku odpowiedzi na zasadne pytania o to, co dzieje się z niezidentyfikowanymi obiektami latającymi – mówił w CNN. Okazuje się, że nie tylko Donald Trump ma zamiłowanie do egzotycznych postulatów.
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!