Walka "na taśmy" ma się dobrze w polskiej polityce. Najnowszą ofiarą tego typu rozgrywek okazuje się Paweł Kukiz. Nagrano go podczas prywatnej rozmowy, w której zdradzał swoje prawdziwe zdanie na temat współpracujących z nim polityków Ruchu Narodowego. I używał do tego języka, przy którym słynne "ch..., d..., kamieni kupa" z podsłuchów założonych politykom Platformy Obywatelskiej można było uznać za szczyt elegancji.
Ujawnienie tych nagrań z pewnością mocno wstrząśnie ruchem Kukiz'15, w którym narodowcy to bardzo ważne ogniwo. Dowodzą one również, że wbrew pokładanym w nim nadziejom, Paweł Kukiz jest tak samo dwulicowy, jak wszyscy inni politycy.
Jednocześnie jego prawdziwe zdanie na temat współpracowników o antysemickich i rasistowskich poglądach może sprawić, iż Kukiz zyska w oczach Polaków, których zawiódł wchodząc w mariaż z narodowcami. – Nienawidzę (...) tych psychopatów, którzy mówią, że należy Żydów mordować, kur..., albo murzyna zastrzelić, dostaję białej gorączki – słyszymy na nagraniu.
UWAGA! Nagranie zawiera liczne wulgaryzmy.
Szczególnie mocno od Pawła Kukiza oberwało się liderowi Ruchu Narodowego Arturowi Zawiszy. – Jak za mną jeździł ten skur..., ten Zawisza, chciałem mu z dyni przypier... – oburzał się polityk.