Reklama.
Reklama.
Reklama.
Legendarny Oliver Stone sfilmował historię Edwarda Snowdena. Pierwszy trailer robi ogromne wrażenie
27 kwietnia 2016, 17:55·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 27 kwietnia 2016, 17:55To był największy wyciek informacji w historii USA, a stał za nim jeden człowiek. Edward Snowden pracował dla CIA, mając dostęp do każdego komputera i telefonu. Mógł czytać prywatne maile Amerykanów i obywateli innych krajów, zaglądać do ich SMS-ów czy kont w social mediach. W 2013 roku oskarżono go o szpiegostwo i ujawnienie tajemnic państwowych. Jego historię na duży ekran przeniósł legendarny Oliver Stone.
Reklama.
Snowdena gra Joseph Gordon Levitt znany z takich filmów jak "Incepcja" i "Mroczny Rycerz powstaje". Ceniony przez środowisko aktor wydaje się idealny w roli demaskatora. W zwiastunie filmu jest postacią z krwi i kości, która dla dobra ogółu wypowiada wojnę największym. Dla jednych staje się bohaterem, inni uważają go za zdrajcę.
Premiera obrazu Olivera Stone'a miała odbyć się na festiwalu filmowym w Cannes. Koniec końców widzowie go tam nie obejrzą. Powód? "Snowden" - według producentów - zgarnie Oscary, Złota Palma może więc trafić do kogoś innego. Do kin film trafi zaś 16 września, choć początkowo mówiono o maju. Poza Gordonem Levittem w obsadzie znaleźli się m.in. Tom Wilkinson, Shailene Woodley, Nicolas Cage, Zachary Quinto, Rhys Ifans i Melissa Leo.
Reklama.