
Wprawdzie Donald Trump powiedział, że chora Europa nie interesuje go nic, a nic. Ale wkrótce może zmienić zdanie. Zwłasza kiedy do śniadania podadzą mu bułkę wprost z piekarni z Legionowa. W USA kończy się epoka tosta i hamburgera, a wybuchła moda na europejskie pieczywo. Rodzina piekarzy spod Warszawy zamierza na tym zrobić świetny biznes.
Jakim cudem? To dzięki technologii mrożenia pieczywa. Owszem, niektórzy uznają ją za pomysł z piekła rodem, ale dzięki niej polscy piekarze mogą dotrzeć z produktami za ocean i na Bliski Wschód. Wystarczy zamknąć niewypieczone chleby oraz bułki do chłodniczego kontenera i droga w świat stoi otworem.
Świeże pieczywo opłaca się wozić piekarzowi najdalej 150 km od pieca. Odbiorca, czyli sklep musi wtedy dokładnie zaplanować poziom sprzedaży. Czego nie kupią klienci, sczerstwieje i następnie trafi do kosza. Dlatego dziś tak szybko rozwija się rynek pieczywa mrożonego. Można je przechować w mroźni, a następnie wypiec na miejscu tyle bułek ile potrzeba i podać klientom na gorąco.
Patrzę na największą automatyczną linię do produkcji kajzerek w Europie i oczom nie wierzę. Taśmociągami pędzi 1,2 mln bułek na dobę. Kajzerka jest jasna (wypieczona na 70-80 procent), ale po wyjściu z tunelu chłodniczego zmarznięta na kamień. Takie bułki lądują w kartonach, a te układa się na paletach w zimnym magazynie (temp. -25 stopni). Stąd w ciągu kilku dni mogą dojechać gdziekolwiek, byle tylko "zimnym transportem". Na miejscu, czyli w sklepie czy kawiarni, można je wypiec, a będą świeże i chrupkie. To wygodne i dla sprzedawcy, i dla klienta.
Kolejne pokolenie, czyli właśnie Michał i Karolina Zajezierscy, to już czwarte pokolenie rodziny piekarzy. Chcą uczynić ten biznes międzynarodowym. Dziś wysyłają bułki na osiem zagranicznych rynków. A planują także do USA i na Bliski Wschód.
W tej skali piekarnia rozwijać się może dzięki współpracy z dużymi sieciami handlowymi. – Kupcy z kilku takich firm handlowych zaprosili nas do wejścia na ich macierzyste rynki. W ten sposób nasze pieczywo pojawiło się na Litwie, w Rumunii, Chorwacji oraz Wielkiej Brytanii – dodaje Karolina Zajezierska, dyrektor handlowa Nowel Piekarnia Nowakowski. Zdradza, że samodzielnie prowadzą negocjacje w sprawie wejścia na rynek USA.
Napisz do autora: tomasz.molga@natemat.pl
