
Reklama.
Nocna facebookowa publicystyka Krystyny Pawłowicz nie robi już na nikim wrażenia. Bo ile można czytać gniewnych wywodów o opozycji czy KOD? Ale tym razem posłanka uderzyła w swój rząd.
Pawłowicz nie podoba się, że podwładni Beaty Szydło prowadzą negocjacje z Komisją Europejską. Unijnych urzędników poseł nazywa "agresorami". Odradza też Fransowi Timmermansowi przyjazd do naszego kraju, "bo to tylko rozwścieczy Polaków".
Dotychczas Krystyna Pawłowicz twardo broniła działań PiS. Czasami delikatnie sugerowała, że część zmian można przeprowadzać szybciej i bardziej zdecydowanie. Teraz pierwszy raz otwarcie krytykuje to, co robią jej partyjni koledzy.
Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl