Jej synowie są odpowiedzialni za dekapitację 27 zakładników. Są poszukiwanymi terrorystami, choć zanim dołączyli do ISIS wydawało się, że są idealni. Mili, kochający, byli normalnymi chłopcami z północnego Londynu. W pewnym momencie w ich głowach musiało stać się coś, co zmieniło życie całej rodziny. Ukochani synowie stali się bezwzględnymi mordercami.
REKLAMA
El Shafee Elsheikh jako chłopiec interesował się majsterkowaniem. Godzinami przesiadywał w garażu i składał stare rowery i komputery. Jego matka Maha Elgizouli wspomina, że był drobnym dzieckiem o migdałowych oczach, z burzą czarnych loków i odstającymi uszami.
Kiedy jego ojciec zostawił rodzinę, przejął część jego ról - jeśli coś się zepsuło, natychmiast wszystko naprawiał. Pięć lat temu, kiedy El Shafee był po dwudziestce, matka przyłapała go na słuchaniu pełnych nienawiści słów powiązanego z Al - Kaidą Haniego al-Sibai. Kobieta była w szoku, ta nienawiść nie pasowała do jej cichego i grzecznego syna, który uczył się na mechanika samochodowego.
Jak przyznała w rozmowie z serwisem BuzzFeed News - chłopak był oddany rodzinie i często dawał jej powody do dumy. Kiedy przyłapała go na słuchaniu propagandy Al-Kaidy po raz pierwszy poczuła, że traci go na rzecz ideologii, której nie rozumie.
Maha wciąż nazywa go swoim małym chłopcem, mimo że jej syn jest częścią komórki nazywanej „Beatles”, która odpowiada za zamordowanie 27 osób, a jej członkowie są jednymi z najbardziej poszukiwanych terrorystów na świecie. W 2012 roku młodszy syn Mahy uciekł do Iraku, gdzie wstąpił w szeregi ISIS. – Moje dzieci były idealne i pewnego dnia stało się to – mówi w rozmowie z BuzzFeed News.
źródło: BuzzFeed News
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!