
Tomasz Zimoch wciąż jest zawieszony przez dyrekcję polskiego radia i jego los w mediach publicznych jest niepewny. Znalazł jednak sposób na to, żeby dalej prowadzić swoje audycje „nie tylko o sporcie”. Najnowszy program można obejrzeć wchodząc na profil facebookowy dziennikarza.
REKLAMA
Audycja została poświęcona panu Stanisławowi Kmiecikowi. Chciał być księdzem, został malarzem. Nie ma rąk, maluje nogami i ustami. I robi to świetnie. Twardy człowiek, który nie poddaje się przeciwnościom losu
Podobnie jak Tomasz Zimoch. Po tym jak skrytykował politykę rządu w sprawie Trybunału Konstytucyjnego został zawieszony w obowiązkach. Nie poddał się, nie ugiął, nie pokajał. Tkwiąc w zawieszeniu dalej robi swoje, z tą różnicą, że dziś zamiast wysłuchać jego audycji na falach eteru można obejrzeć je na Facebooku.
– Najlepszy z pomysłów, na jaki mógł Pan wpaść – skomentował jeden z internautów. Choć wciąż nie wiadomo, czy Tomasz Zimoch będzie mógł wrócić do pracy i komentować mecze Euro 2016, to internauci nie widzą w tym żadnego problemu. Wszyscy liczą na to, że dziennikarz będzie prowadzić transmisje na żywo w internecie.
Napisz do autora: pawel.kalisz@natemat.pl
