Zdaniem polityka w Polsce rządzi partia "antysystemowa i antykonstytucyjna", która mami społeczeństwo. Ryszard Kalisz uderza mocno w jej lidera twierdząc, że przenosi on swoje emocje i żale na politykę.
– Nikt nie odbiera PiS-owi prawa do rządzenia – oceniał w Polsat News Kalisz. – (…) Natomiast to rządzenie powinno być w ramach prawa – dodał. Jarosław Kaczyński natomiast "nie wie, co mówi", a partia nawet nie myśli o dialogu, który tak chętnie deklaruje. – Jak oni mówią, że coś jest białe, to na pewno jest czarne – był przekonany.
– Nie mamy bowiem do czynienia z demokratycznym państwem prawnym, a systemem autorytarnym, gdzie jeden człowiek w warunkach partii dyktatorskiej rządzi całym krajem – określił działania Kaczyńskiego. – Wszystkie swoje emocje, żale, pretensje i różnego rodzaju stany przenosi na Polskę, a nie zna życia – skwitował. Ratunkiem przed jego zapędami jest społeczeństwo obywatelskie.