Piątkowa decyzja prokuratury nie pozostawia złudzeń, że w naszym kraju można bezkarnie grozić komuś śmiercią. W zeszłym miesiącu, podczas meczu Legia Warszawa - Piast Gliwice, kibole wywiesili transparent z hasłem: „KOD, Nowoczesna, GW, Lis, Olejnik i inne ladacznice – dla was nie będzie gwizdów, będą szubienice”. Czy to oznacza, że w państwie PiS jest przyzwolenie na mowę nienawiści?
Wywieszenie transparentu z agresywnym hasłem nie powinno być przedmiotem zainteresowania organów ścigania, ponieważ prokurator Michał Dziekański ogłosił w piątek, że transparent zaprezentowany podczas meczu nie jest "czynem zabronionym" i nie ma w nim znamion przestępstwa.
Jak zatem można go interpretować? Jako polemikę
kibiców Legii z kibicami, którzy wygwizdali prezydenta Dudę podczas Finału Pucharu Polskim na Stadionie Narodowym w Warszawie. Oznacza to, że doniesienie o popełnieniu przestępstwa, które do prokuratury złożyła partia Nowoczesna, nie będzie przedmiotem śledztwa.