
Wielu palaczy przekonuje, że "marihuana nie uzależnia". Nowe wyniki badań pokazują, że to mit. Pod lupę wzięto grupę ludzi, którzy palą regularnie od kilkunastu lat i mają na swoim koncie co najmniej 5 tysięcy sesji z trawką. Sprawdzono, jak ich mózg reaguje na ich ulubione akcesoria do palenia.
REKLAMA
Okazuje się, że w przypadku palaczy obwody mózgu odpowiedzialne za nagrodę mocniej reagują na przybory do palenia, niż na ich ulubione owoce. W przypadku osób, które nie popalają takiej reakcji nie ma – opisuje portal telewizji CBS News.
A to oznacza, że wbrew temu, co mówi wielu fanów trawki, regularne palenie marihuany zmienia mózg. – Badanie pokazuje, że marihuana zakłóca neutralny układ nagrody i powoduje, że marihuana staje się dla regularnych użytkowników niezwykle ważna – wyjaśnia autorka badań dr Francesca Filbey z University of Texas.
Stwierdzono to na podstawie obrazów ze skanowania mózgów palaczy, którym pokazywano obrazy przyborów do palenia, które wskazali jako swoje ulubione. Później pokazywano im ich ulubione owoce. I o ile reakcje u nie-palaczy były podobne, o tyle układ nagrody w mózgach palaczy pobudzał się znacznie mocniej przy obrazkach związanych z marihuaną.
Źródło: CBS News
Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl
