Niektórzy na hasło „kajak” widzą chmary komarów, nudne monotematyczne brzegi wąskiej rzeczki i siedzenie w mokrych spodenkach na twardym dnie. Jeśli wizja kajakowania jest bardziej optymistyczna to wydaje się być trudno dostępna – kajakowe szlaki kojarzą się z dzikimi terenami, które ciężko znaleźć nawet na mapie. Bo przecież nie chodzi o to, by pływać tam, gdzie wszyscy…
Dla tych, którym kilka godzin w kajaku wydaje się być problematyczną opcją na weekend, mamy dobrą wiadomość: na spływ możecie wybrać się nawet z Warszawy, a trasę możecie zacząć choćby pod Mostem Poniatowskiego! Jeśli potrzebujecie wyciszenia to subtelne kołysanie wody w otoczeniu dzikiej natury i absolutnej ciszy możliwe jest tuż po przekroczeniu granic waszego miasta. I wcale nie musicie pakować się na kilka dni. Stołeczne i mazowieckie firmy organizujące spływy mają niemałą ofertę jedno- i dwudniowych tras, a wasz region ma naprawdę różnorodną siatkę rzek. Znaleźliśmy dla was szlaki na kilka godzin relaksu i treningu w kajaku bez szczególnych przygotowań. To co? Płyniemy?
Warszawa
Spływ Kanałem Żerańskim z Białołęki na Zalew Zegrzyński, 15 km, 3,5 h
Droga ze stolicy nad Zalew Zegrzyński - najpopularniejsze miejsce w okolicy, gdzie można popływać - bywa trudna. Zwłaszcza w słonecznie letnie dni. Korki w upale w sobotni poranek to na tej trasie standard. Co wy na to, by nad Zalew Zegrzyński dostać się… kajakiem? Kanał Żerański zatłoczony na pewno nie jest, ponadto płynie się po nim niespiesznie. Można nacieszyć się widokami i dziką przyrodą. Na miejscu jesteśmy po niemal czterech godzinach. Autem byłoby szybciej nawet w korku, fakt. Ale nie dojedziemy tak zrelaksowani, opaleni i wyciszeni. Poza tym nad samym Zalewem ciężko o kawałek wolnej plaży. A kajakiem można opłynąć jezioro i rozbić się tam, gdzie jest cicho i pusto. Polecamy zorganizować dzień tak, by móc pobiwakować, rozpalić ognisko i wrócić późnym wieczorem – w godzinach wczesnowieczornych na trasie do Warszawy są potworne korki.
Spływ rzeką Świder z Woli Karczewskiej do Józefowa, 15,6 km, 3,5 h
Warszawa to nie tylko Wisła. Zaskoczeni? Kajakiem świetnie się pływa też po mniejszych mazowieckich rzekach. Jest nią m.in. Świder. W kajak wsiadamy w Woli Karczewskiej (OK, musimy się z miasta ruszyć. Ale tylko kawałek!) i płyniemy aż do Józefowa. Dolina Świdra, którą mamy okazję podziwiać na tej trasie, zachwyca naturą – czysta woda, gęsty las, powalone konary, piaszczyste wysepki tworzą kameralny wakacyjny klimat… Teren ten należy do rezerwatu, którego znakiem szczególnym jest ogrom gatunków występujących tu ptaków. Dlatego pamiętajcie, by po drodze nie zatrzymywać się na wyspach! Obowiązuje tu bezwzględny zakaz płoszenia dziko żyjących ptaków oraz niszczenia ich gniazd, jaj oraz siedlisk. A właśnie do tego możecie się przyczynić zatrzymując się na piknik.
Spływ rzeką Świder i Wisłą z Józefowa do Warszawy, 26,7 km, 4,5 h
Właściwie to jeśli mamy siłę i możliwość płynąć dalej, do ścisłego centrum Warszawy możemy wrócić kajakiem. Rzeka Świder wpada do Wisły, więc wystarczy po prostu nie wysiadać i płynąć z nurtem. Jak się domyślacie, po wpłynięciu na największą polską rzekę widoki się zmieniają. Nie na wyrost Wisłę nazywa się „Polską Amazonką”. Szeroka, leniwie płynąca Wisła na tym odcinku jest naprawdę dzika. Ptaki, wyspy, bujna roślinność – to wszystko możemy podziwiać aż do miejsca, w którym Wisłę otoczy miasto. Dopiero na wysokości Mostu Siekierkowskiego wyłania się zarys warszawskich wieżowców. Potem mijamy „Grubą Kaśkę” i po paru minutach jesteśmy w domu. Trasa ta, jeśli spływ rozpoczniemy w Woli Karczewskiej, nie jest krótka. Dlatego jeśli chcecie dopłynąć do samej Warszawy, aby faktycznie odpocząć polecamy jednak wsiąść w kajak w Józefowie.
Uwaga! Teren rzeki Świder objęty jest rezerwatem, w którym obowiązuje zakaz połowu ryb i pływania wszelkimi środkami pływającymi. Dlatego, aby wybrać się na spływ trzeba mieć na to zgodę od rezerwatu. Jeśli zamierzacie korzystać z usług firmy organizującej spływy (np. kajakWstolicy), nie musicie się obawiać - oni załatwią to za was. Jeśli jednak planujecie wybrać się na spływ po partyzancku, musicie załatwić tą zgodę sami. Aby to zrobić należy wypełnić wniosek dostępny tutaj.
Spływ Wisłą z Karczewa lub z Góry Kalwarii do Warszawy
To trasa, która wymaga wyjazdu z miasta. Jeśli macie ochotę na bite 6 godzin w kajaku to należy się wybrać do Góry Kalwarii. Wówczas do przepłynięcia będziecie mieli 35 km. Wisła na tym odcinku jest spokojna, szeroka i absolutnie bezludna. Jakby nietknięta cywilizacją. Po drodze mazowieckie łąki i sporo wysp. Jednak i w tym wypadku rozbicie obozowiska czy choćby spacerowanie po wiślańskich łachach jest surowo zabronione ze względu na żyjące tu na dziko ptaki. Jeśli w kajak wsiądziemy w Karczewie czeka nas czterogodzinny spływ. Szlaki kajakowe Wisłą sprawdzą się dla rodzin z dziećmi.
Spływ Wisłą z Warszawy do Modlina, 38 km, 7,5 h
„Polska Amazonka” na tym odcinku jest nieco bardziej dzika. W ostatniej fazie spływu musimy, płynąc pod prąd, zmierzyć się z nurtem wpadającej do Wisły Narwii. Kajakowa wyprawa do Modlina zrobi nam cały dzień – wsiadamy pod Mostem Poniatowskiego i mamy przed sobą aż 38 km i prawie 8 godzin w kajaku. Na szczęście widoki rekompensują każdą trudność.
W ofertach firm organizujących spływy kajakowe są też bardzo krótkie trasy, np. z Wawra do Śródmieścia. Koszt takiego mikrospływu to ok. 40 zł. Udział w jednodniowych opisanych przez nas spływach kosztuje od 50 do 70 zł za osobę. Więcej szczegółów szukajcie na stronie organizatorów.
Mazowsze - spływ rzeką Wkrą
Od Glinojecka do Dziektarzewa, 15 km, ok. 4 h
Trasa dla spragnionych kontaktu z naturą. To jeden z najpiękniejszych i najdzikszych odcinków rzeki Wkry. Woda jest czysta, więc w ramach odpoczynku od wiosłowania można się kąpać – znajdziecie po drodze sporo miejsc, by się zatrzymać. Atrakcyjności dodają trasie porozrzucane w okolicy zabytki oraz rezerwaty przyrody. Miejscami rzeka jest naprawdę wąska, płynie wąwozem, a wysokie nadrzeczne skarpy porasta gęsty las, tworząc leśny korytarz.
Od Jońca do Pomiechów, 23 km, ok. 6 h
Dość popularny szlak dla tych, którzy chcą cały dzień spędzić na wodzie. Jest płytko, czysto i bezpiecznie, więc możecie wybrać się z dziećmi. Z Warszawy do Pomiechówka jest bardzo dobry dojazd i jest to kolejny argument „za”, jeśli planujecie wypad całą rodziną. Po drodze piaszczyste plaże, łąki, lasy, urokliwe wioski i naturalne atrakcje – m.in. kamienny próg wodny.
Mazowsze - spływ rzeką Pilicą
Warka - Mniszew
Totalna izolacja, wartki nurt, kamieniste dno, zero infrastruktury turystycznej (warto zabrać ze sobą prowiant). To ostatni odcinek Pilicy – w Mniszewie wpada ona do Wisły. Nie jest to popularna trasa, a szkoda, bo warunki naturalne są perfekcyjne, by w 3-4 h absolutnie się zresetować.
Tomaszów – Spała – Mysiakowiec
Cały dzień atrakcji. Po drodze możemy spodziewać się urokliwych widoków – w Inowłodziu miniemy zabytkowy Kościół św. Idziego, a kawałek dalej znajduje się pomost widokowy. Sporo możliwości piknikowania, czy rozpalenia ogniska, a także skorzystania z lokalnej gastronomii – we wsi Teofilów możemy się zatrzymać na świeżą rybkę. Trasa mierzy 30 km, na jej pokonanie potrzebujemy ok. 7 godzin.
Mazowsze - spływ rzeką Liwiec
Jeśli chcecie wyrwać się tam, gdzie naprawdę nie ma nikogo, gdzie przyroda jest nietknięta ludzką ręką wybierzcie się na spływ rzeką Liwiec. Początek w miejscowości Chodów k. Siedlec, koniec w Kamieńczyku k. Wyszkowa. Trasa mierzy ponad 18 km. Jej przepłyniecie zajmie wam ok. 4,5 h. Rzeka miejscami jest bardzo kręta, co dodaje uroku miejscowym krajobrazom. Teren włączony jest do programu Natura 2000.
Mazowsze - spływ rzeką Utratą
Na koniec dobra wiadomość dla doświadczonych kajakarzy żądnych wrażeń. Niedaleko Warszawy są trasy, które dostarczą wam adrenaliny. Spływ Utratą zaczyna się w Błoniach lub w Podkampinosie. Jeśli zależy wam na dłuższej trasie wybierzcie się do Błoni – wówczas na pokonanie całego szlaku potrzebujecie ok. 10 godzin. Z Podkampinosu do celu – Żelazowej Woli – jest znacznie bliżej, traficie tam po 4 godzinach. Rzeka miejscami jest bardzo wąska, mocno zarośnięta, brzegi są wysokie, można spotkać wiele powalonych drzew, zatem przed wami sporo wyzwań. Ciekawostką na koniec jest przepłynięcie przez park w Żelazowej Woli – miejsce urodzenia Fryderyka Chopina.
Mazowsze - spływ rzeką Rawką
Rawka przepływa przez Bolimowski Park Krajobrazowy i dzięki temu mamy zagwarantowany kontakt z prawdziwie dziką naturą. To trasa nie tak trudna jak spływ Utratą, jednak wymaga zaangażowania i gotowości do przenoszenia sprzętu – możemy napotkać zwalone drzewa oraz śluzy. Spływ można rozpocząć w Dolecku, a zakończyć w Bolimowskiej Wsi. Łącznie to 10 godzin w kajaku. Po drodze są jednak miejscowości, w których możemy rozpocząć nasz spływ, tak by do celu dopłynąć szybciej. Rawka jest największym dopływem Bzury, płynie między Łowiczem a Sochaczewem.
Napisz do autorki: ewa.bukowiecka-janik@natemat.pl