Przedstawiciele rosyjskich kibiców przekonują że marsz przed meczem Polski z Rosją będzie przebiegał spokojnie i pokojowo. Na dowód przypominają podobne wydarzenie zorganizowane trzy lata temu w Helsinkach. Tymczasem - jak dowodzi zamieszczony w sieci film - helsiński marsz wcale nie był tak spokojny, jak chcieliby tego Rosjanie.
- Naszym głównym zadaniem jest zrobić tak, żeby po Euro pozostały same pozytywne emocje i by nie zostały one niczym złym przyćmione - tak Aleksandr Szprygin, szef Wszechrosyjskiej Unii Kibiców, tłumaczy ideę marszu rosyjskich kibiców przed wtorkowym meczem z Polską na Stadionie Narodowym. I dodaje: - Na stadionie zaplanowaliśmy dużo różnych rzeczy, a te spacery po mieście robiliśmy nie tylko w Polsce. W 2009 roku, kiedy reprezentacja grała w Helsinkach, wszystko przeszło normalnie.
Czy na pewno "normalnie"? W internecie można obejrzeć film z fragmentami marszu rosyjskich kibiców w Helsinkach. Materiał ten nie wskazuje na to, że marsz zorganizowany przed meczem Rosja - Finlandia obył się bez kontrowersji i przebiegał pokojowo.
Na filmie widać starcie rosyjskich kibiców z fanami reprezentacji Finlandii. Mimo interwencji policji nie udało się uniknąć ulicznych zamieszek.