Jan Pospieszalski w programie "Warto rozmawiać" połączył sportową rywalizację Polski i Ukrainy na Euro 2016 z zaszłościami historycznymi związanymi z rzezią wołyńską.
Jan Pospieszalski w programie "Warto rozmawiać" połączył sportową rywalizację Polski i Ukrainy na Euro 2016 z zaszłościami historycznymi związanymi z rzezią wołyńską. Fot. VOD.TVP.pl / "Warto rozmawiać"
Reklama.
Wówczas kierowana przez Jacka Kurskiego i zależna od Prawa i Sprawiedliwości stacja puszczała mecz na jednym kanale, a "Krzyżaków" na drugim. O podobne polityczne nastroje po meczu z Ukrainą zadbano natomiast dzięki programowi Jana Pospieszalskiego. Wprost z relacji ze stadionu w Marsylii TVP zaprosiła na jego program, który poświęcono rzezi Polaków na Wołyniu.
Dzięki zwycięstwu reprezentacji Polski nad podopiecznymi Mychajła Fomenki prawicowa widownia programu "Warto rozmawiać" nadawanego na antenie TVP 1 będzie mogła mieć odczucie, że choć trochę za rzeź wołyńską wzięto dziś odwet. Co do tego, że właśnie taki miał być wydźwięk wtorkowej audycji raczej nie ma wątpliwości.
W przerwie meczu Ukraina-Polska kibice śledzący to wydarzenie na antenie TVP mieli okazję zobaczyć osobiste zaproszenie Jana Pospieszalskiego. Publicysta w kilku zdaniach sprawnie połączył sportową rywalizację z historycznymi zaszłościami między Polakami a Ukraińcami. – Przy okazji meczu warto porozmawiać o nierozliczonej zbrodni na Wołyniu – stwierdził gwiazdor publicznej telewizji.

Napisz do autora: jakub.noch@natemat.pl