Księża też kupują okazyjnie odzież. Na przykład ornat na Światowe Dni Młodzieży za 99 złotych.
Księża też kupują okazyjnie odzież. Na przykład ornat na Światowe Dni Młodzieży za 99 złotych. fot. Mateusz Trusewicz / naTemat

W Kielcach kończą się właśnie targi biznesu sakralnego, czyli SacroExpo. Już od wejścia czuć odurzający zapach kadzidła, a w oczach mienią się ornaty we wszystkich kolorach tęczy. To właśnie tam można kupić rzeźby, figury i ikony, którymi ozdabiane są świątynie rzymskokatolickie.

REKLAMA
Nad katolickimi targami patronat honorowy roztoczyły władze państwowe: wojewoda świętokrzyska (Agata Wojtyszek), marszałek województwa świętokrzyskiego (Adam Jarubas) i prezydent Kielc (Wojciech Lubawski). To już 17. raz, gdy odbywa się Międzynarodowa Wystawa Budownictwa i Wyposażenia Kościołów, Sztuki Sakralnej i Dewocjonaliów.
logo
Ta figura kosztuje 19 400 złotych. fot. Mateusz Trusewicz / naTemat
Jak piszą organizatorzy, SacroExpo to najważniejsza wystawa branży sakralnej w Europie Środkowo - Wschodniej i jedna z dwóch największych w Europie. Swoją ofertę zaprezentowało 280 wystawców z 11 państw. Porozmawialiśmy z kilkoma z nich – SacroExpo to wydarzenie, które na stałe gości w ich kalendarzu.
Większość z nich oferuje produkty na każdą kieszeń – zarówno dla gorliwych wyznawców, którzy chcieliby udekorować dom krzyżem czy płaskorzeźbą, jak i dla biskupów wyposażających katedry. Najmniejsze rzeźby i figurki zaczynały się od kilkudziesięciu złotych, a największe kończyły na kilkudziesięciu tysiącach.
logo
Od mnogości wzorów, kolorów i materiałów różańców można było dostać zawrotów głowy. fot. Mateusz Trusewicz / naTemat
Dla kupującego detalicznie katolika interesujące mogły być różańce wykonane z różnych materiałów – najtańsze były oczywiście plastikowe, a najbardziej luksusowe były wykonane z egzotycznego drewna.

Zobacz nasz reportaż z targów

Produkty są dostosowane do różnych gustów – obok barokowych cherubinków można było zobaczyć utrzymane w nasyconych barwach popkulturowe gadżety – breloczki do kluczy czy linijki zawijane na nadgarstek.
logo
Nawet wybór breloczka mógł nastręczać trudności - wybór był tak duży. fot. Mateusz Trusewicz / naTemat
Księża (w cywilu lub w koloratkach) degustowali wino mszalne, zakonnice oglądały nowości wydawnicze z branży katolickiej. Duchowni mogli ubrać się od stóp do głów – na targach wystawcy zaprezentowali szeroką ofertę butów, specjalnych koszul i oczywiście ornatów. Najdroższe, bogato haftowane, kosztowały ponad 1 000 złotych.
logo
SacroExpo to dobra okazja do odświeżenia garderoby. fot. Mateusz Trusewicz / naTemat
logo
W miesiącach zimowych dopełnieniem stroju księdza rzymskokatolickiego jest odpowiedni płaszcz i nakrycie głowy. fot. Mateusz Trusewicz / naTemat
Wystawcy, z którymi rozmawialiśmy, uczestniczyli w targach po raz kolejny, a nawet po raz n-ty. Wśród zwiedzających były zarówno osoby duchowne, jak i świeckie. Co krok serdecznie witali się znajomi.
Targom towarzyszyły m.in. prelekcje. Jedna z nich była zatytułowana "Biznes i Ewangelia". Pytani o to, jak im idzie święty biznes, wystawcy zacierali ręce. W tym roku idzie im nawet lepiej niż zwykle, z powodu przyjazdu Franciszka na organizowane przez biskupów Światowe Dni Młodzieży.
Ale było też kilkoro wystawców, których obecność nas zaskoczyła. Wszystko zobaczycie w naszym materiale wideo, który już za kilka dni ukaże się w naTemat.
logo
Do wyboru, do koloru. fot. Mateusz Trusewicz / naTemat

Napisz do autorki: anna.dryjanska@natemat.pl