Polscy reprezentanci w piłce nożnej nie mają powodów do kompleksów. Nie tylko dzielnie walczą na murawie, ale odrobili też lekcję w salonie fryzjerskim. Patrzymy na Euro 2016 trochę z innej strony – jak na pojedynek fryzjerów i najbardziej wyczesanych piłkarzy!
Biegający na murawie zawodowcy od dawna już wyznaczają trendy w męskim stylu. Oni też doskonale zdają sobie sprawę z oczekiwań kibiców. I czasami z meczu na mecz potrafią uatrakcyjnić swoją stylizacje, jak chociażby Chorwat, Ivan Perišić przed starciem z Portugalią.
Obserwując to, co dzieje się na głowach piłkarzy, podzieliliśmy boiskowe fryzury na trzy kategorie – awangardowe, żelowe i „na Polaka”, choć to ostatnie to wcale nie przytyk!
PIŁKARSKA AWANGARDA W NATARCIU
Ivan Perišić
Wspomniany pomocnik chorwackiej drużyny przed meczem na stadionie w Lens postanowił pokazać swoje przywiązanie do barw narodowych. Specjalnie odwiedził fryzjera, a po wyjściu z salonu napisał na Twitterze: – Duma.
Fryzjer stworzył po bokach głowy Chorwata - biało-czerwoną szachownicę. Ten doping na niewiele się zdał, bo mecz z Portugalią bałkańska drużyna przegrała - 0:1. Dodać trzeba, że po dogrywce. 27-latek w dotychczasowych meczach reprezentował się bardzo dobrze. Strzelił bramki Czechom i Hiszpanii.
Marek Hamsik
Kolejny Słowianin w tym zestawieniu – Marek Hamsik, grający w środku pola reprezentant Słowacji. Jego imponujących rozmiarów irokez, prawie 10 cm, w połączeniu z ekspresyjną mimiką daje piorunujące wrażenie.
Zawodnik Napoli dobrze sprawdził się w czasie zmaganiach Słowaków z Rosją.
Marouane Fellaini
Z pewnością rozpoznawalny z powodu fryzury jest belgijski pomocnik, Marouane Fellaini. Jego afro wdzięcznie kołysze się w czasie biegu.
Oprócz zaangażowania na boisku Fellaini włączył się do akcji pomocy uchodźcom. Przed wyjazdem do Francji odwiedził fryzjera. Postanowił rozjaśnić swoje afro. Stał się jeszcze bardziej charakterystyczny. Jakby przed chwilą urwał się z koncertu muzyki indie rock.
Paul Pogba
Kolejni dwaj piłkarze lubią bawić się farbowaniem włosów i maszynką do strzyżenia.
Paul Pogba na meczu otwarcia Euro wystąpił z wyciętym kogutem. Jednym z symboli francuskich piłkarzy. Ten 23-letni pomocnik Juventusu Turyn od lat szokuje swoimi fryzurami. W czasie meczu Francji i Rumunii znów przykuł uwagę widzów. Z prawej strony głowy miał na żółto wymalowany znak Francuskiej Federacji Piłkarskiej, a z lewej strony swoje nazwisko.
Kingsley Coman
W przypadku fryzury jego kolegi z reprezentacji – Kingsleya Comana – można zapytać, co to jest? To trzeba zobaczyć! Coman na wspomnianym meczu miał przycięte boki, a od czoła do karku - grube kędziorki farbowane na żółto.
ŻELOWI CHŁOPCY UWODZĄ KIBICÓW
Cristiano Ronaldo
Reprezentant Portugalii króluje w tym zestawieniu. Nawet przy uderzeniu z główki włosy prezentują się nienagannie.
Supergwiazdor Realu Madryt budzi często skrajne emocje kibiców. Jedni go nie nienawidzą, inni uwielbiają. Czy jednak można mieć żal, że facet dba o siebie? Chociaż zmieniać uczesanie w przerwie meczu to chyba przesada. No, cóż wkrótce zmierzy się z innym charakterystycznie wyglądającym piłkarzem – łysym, Michałem Pazdanem.
Olivier Giroud
W tej żelowej kategorii konkurencja jest duża. Poprzestaniemy na jeszcze jednym ciekawym przykładzie.
Olivier Giroud, napastnik francuskiej drużyny, strzelił pierwszego gola dla trójkolorowych na Euro 2016. Na co dzień gra
w Arsenalu, do którego przeszedł za ok. 15 mln euro. W Google automat sam nawet podpowiada: "olivier giroud hairstyle".
"NA POLAKA" Z PRZEDZIAŁKIEM PO MISTRZOWSKI PUCHAR
Robert Lewandowski
Stylem fryzury, a właściwie używaniem kosmetyków, najbardziej zbliżony do Cristiano Ronaldo jest Robert Lewandowski. Bloger modowy, Łukasz Podliński szczegółowo analizuje fryzury polskich piłkarzy. W jego ocenie kapitan naszej reprezentacji nakłada na włosy silną pastę, a potem lakieruje.
Rewelacyjnie sprawdzający się w Bayernie Monachium napastnik nosi górę zaczesaną do tyłu, lekko w prawo. Bloger zauważa, że jeden z boków jest wyżej podcięty.
Łukasz Piszczek, Wojciech Szczęsny
Najlepsza w ocenie blogera fryzurę ma Łukasz Piszczek. Najlepszą, bowiem dobraną do twarzy. Z kwadratowej, poprzez podcięcie boków i poniesienie góry, wydłuża się. Jego zdaniem grający w Borussii Dortmund obrońca zasługuje na medal.
Tym razem bramkarz Wojciech Szczęsny. Klasyczne cięcie. Podczas transmisji z meczów włosy "nie świecą się" jak u Lewandowskiego, czyli musi używać pasty matującej.
W ocenie blogera to także jedna z najlepszych fryzur wśród reprezentantów Polski.
Jakub Błaszczykowski
Mniej słów uznania otrzymał Jakub Błaszczykowski. Nie jednak z powodu fryzury. Ta bowiem jest prosta i wygodna, boki cieniowane, a grzywka przycięta, jej długość zmniejsza się od prawej do lewej. I jest OK.
Niestety, pomocnik Fiorentiny i bohater meczu Polski z Ukraina ma tendencję do nadużywania żelu. Niemniej, w tym zestawieniu wygrywa z Grzegorz Krychowiakiem. Jego fryzura nadaje się do chodzenia na co dzień, a nie na boisko – grzmi bloger.
W podsumowaniu Łukasz Podliński doszedł do wniosku, że fryzjerzy piłkarzy mają tendencję do robienia przedziałków. I w sumie nie ma powodu do wstydu. Po drobnych poprawkach blogera nasza drużyna może odebrać mistrzowski puchar Euro 2016.
Napisz do autora: wlodzimierz.szczepanski@natemat.pl