
"Na Pazdana" może nosić się wkrótce kilkadziesiąt tys. osób. Pod warunkiem, że Polska awansuje do finału mistrzostw Europy. Fryzjer ze Świdnicy wie, co się dzieje, bo zadeklarował, że mieszkańcy miasta nie zapłacą złotówki za obcięcie.
REKLAMA
Fryzura gwiazdora reprezentacji żyje już własnym życiem. I jest szansa, że będzie hitem jeszcze długo po Euro. Internauci obetną się "na Pazdana", jeśli ekipa Nawałki pokaże na co ją stać w ostatnim meczu sportowej imprezy. A świdnicki fryzjer oczekuje już pierwszych naśladowców piłkarza.
Wiara w reprezentację musi być naprawdę silna. Tak jak i moc gwarantowanej promocji. Tylko czekać na wysyp podobnych ofert. Czujemy, że kolejki będą długie.
