Stanisław Piotrowicz prowadził nocne obrady
Stanisław Piotrowicz prowadził nocne obrady Fot . Slawomir Kaminski / Agencja Gazeta

Praca nad nową ustawą o TK wre. Burzliwe posiedzenie komisji w nocy z wtorku na środę skończyło się o 3.30, po ponad siedmiu godzinach pracy. Debatowano nad projektem zgłoszonym przez sejmową komisję sprawiedliwości i praw człowieka, opartym o propozycje PiS. Wycofano obywatelski projekt KOD.

REKLAMA
Komisja posiedzenie w sprawie TK rozpoczęła o godzinie 20. Nie zabrakło ciętych uwag. Przegłosowano wniosek PiS o ograniczenie czasu wypowiedzi do dwóch minut, ale w trakcie obrad często zapominano o tym limicie. Grzegorz Furgo z Nowoczesnej określił to jako nocny cyrk, a Robert Kropiwnicki z PO przypominał, że „to nie wyścig w obieraniu ziemniaków”.
Opozycja wysunęła wniosek o skierowanie projektu PiS do podkomisji i przerwanie posiedzenia, ale nie zyskał on większości. Ostatecznie projekt poparło 15 posłów, a przeciw było 6. Nikt nie wstrzymał się od głosu. W ten sposób przyjęto ponad 30 poprawek. Jedna z nich na wnioskowanie o zbadanie sprawy w pełnym składzie pozwala tylko prezesowi TK, składowi orzekającemu w sprawie, lub grupie trzech sędziów. Projekt wyjściowy rozszerzał te kompetencje na prokuratora generalnego i prezydenta.
Projekt zakłada wprowadzenie przepisów przejściowych. W ten sposób po wejściu w życie nowej ustawy opublikowane zostaną wyroki TK sprzed 10 marca, poza wyrokiem z 9 marca o niekonstytucyjności grudniowej nowelizacji ustawy o TK. Sędziowie TK, którzy złożyli ślubowanie, ale do dnia wejścia w życie ustawy nie podjęli obowiązków prezes TK włączy do składów orzekających i przydzieli sprawy. W tej postaci projekt trafi do do drugiego czytania.
Jak pisaliśmy wcześniej, spór wokół Trybunału Konstytucyjnego mimo interwencji Unii Europejskiej i protestów części obywateli Polski wciąż trwa. Sytuację krytykował także Parlament Europejski.
źródło: RP.pl