Reklama.
Telewizja Polska wyrzuciła Jarosława Kreta i podobnie jak z innymi gwiazdami pracującymi w firmie od lat zrobiła to w bardzo złym stylu. Dlatego były prezenter pogody bardzo emocjonalnie komentuje zachowanie władz TVP 1. – Nie mogę otrząsnąć z tej bolszewii, której doświadczyłem – mówi.
Do domu mojej babci weszli bolszewicy, zerwali klepkę, zrobili z niej ognisko, a potem wyrzucili wszystkich z tego domu. I ja się mniej więcej podobnie czuję. Do domu, w którym siedziałem i dobrze się czułem, ktoś wszedł i mnie wyrzucił. Wiadomo, bolszewicy jak wchodzili do domu, to zamiast podziękować tym, którzy w nim mieszkali, którzy go budowali, myli się w klozetach i palili klepki. Moja babcia nie mogła się z tego otrząsnąć i ja też się trochę nie mogę otrząsnąć z tej bolszewii, której doświadczyłem. Czytaj więcej