
Tuż po północy na warszawskim lotnisku wylądował Air Force One z Barackiem Obamą na pokładzie. Prezydent USA udał się do hotelu Marriott, w którym mieszkał również w czasie poprzednich wizyt. Tam wygłosił oświadczenie dotyczące zastrzelenia przez policję dwóch Afroamerykanów.
REKLAMA
W Warszawie Obamę witał m.in. Krzysztof Szczerski oraz amerykański ambasador Paul Jones. Przywódca będzie poruszać się po stolicy "bestią" - limuzyną Caddilac One, a w pierwszej podróży towarzyszyła mu Susan Rice, jego doradca ds. bezpieczeństwa. W konwoju jechały jeszcze dwa identyczne samochody.
Kilka minut po przyjeździe do hotelu, Obama wystąpił z przemówieniem. Poświęcił je tragicznym wydarzeniom w Baton Rouge i St. Paul. Z rąk policjantów zginęli dwaj czarnoskórzy mężczyźni. – Ta sytuacja jest symptomatyczna, to szerszy problem – powiedział prezydent. To, co się wydarzyło wywołało niemałe oburzenie za oceanem. Czy w trakcie szczytu Obama zabierze jeszcze głos w sprawie, nie wiadomo. Andrzejem Dudą.
To nie pierwsza wizyta przywódcy USA w Polsce. Gościł tu w maju 2011 roku i w czerwcu 2014 roku. Podczas szczytu spotka się z Andrzejem Dudą, co zaplanowano na piątkowe popołudnie. Ma poruszyć temat Trybunału Konstytucyjnego. Obama będzie rozmawiać też m.in. z szefami Komisji Europejskiej i Rady Europejskiej Jean Claudem Junckerem i Donaldem Tuskiem.
źródło: tvn24.pl
źródło: tvn24.pl
