Reklama.
Kazimiera Szczuka nie raz i nie dwa ostro mówiła o Euro. Krytykowała wydatki na stadiony, twierdziła, że rozgrywki to "samczy idiotyczny kult igrzysk". Euro się zaczęło i może pod wpływem narodowych emocji znana feministka zmienia zdanie. Rano przyznała, że dziś będzie oglądała mecz Polska - Rosja i to w świetnym towarzystwie.
Pamiętajmy, że mecz Polska - Rosja, to nie bitwa o honor polskiego narodu, ale to tylko futbol.
Euro 2012 to typowo męska rozrywka. Gdyby była szlachetna, to korzystałyby kobiety, ale jest to rozrywka z usługami seksualnymi, piciem piwa i wrzaskiem
Wydaliśmy tyle na stadiony, że do dziś nie można się z nich wypłacić. To grzyby, które ciągną pieniądze jak wodę.
Pełno potłuczonych butelek, zdemolowanych przystanków, ludzi zarażonych chorobami wenerycznymi i kobiet przywiezionych do seksusług.