Co najmniej dwie Polki wśród ofiar zamachu w Nicei. Burmistrz Myślenic ujawnił to przed komunikatem MSZ
Wśród ofiar zamachu w Nicei są co najmniej dwie obywatelki Polski. Tak wynika z informacji ujawnionych w piątkowe popołudnie przez burmistrza Myślenic Macieja Ostrowskiego. Samorządowiec wiadomość o śmierci mieszkanek jego gminy opublikował przed oficjalnym komunikatem MSZ, który wciąż jest przygotowywany. Czytaj więcej
Kim był morderca z Nicei? Nie był fanatykiem religijnym i lubił się bawić
Mohamed Lahouaiej Bouhlel podejrzewany o morderstwa z Nicei miał 31 lat. Był pochodzenia francusko-tunezyjskiego. Pracował jako dostawca i był znany policji. Według ustaleń The Telegraph nie był jednak fanatykiem religijnym. Sąsiedzi opisują go jako osobę smutną i niestabilną. Nie był zainteresowany religią. Wolał... dziewczyny i salsę. Od czasu rozwodu cierpiał na problemy finansowe. Czytaj więcej
Minister Macierewicz złożył kwiaty pod ambasadą Francji
W hołdzie ofiarom odśpiewano hymn Francji
Francuski rząd przekonany, że był to zamach terrorystyczny
Przedstawiciele francuskich władz są przekonani, że był to zamach terrorystyczny – podał "Time". Rzadna organizacja nie przyznała się do ataku, ale na profilach społecznościowych związanych z Państwem Islamskim pojawiają się sygnały poparcia dla mordercy.
Policja zatrzymała sprawcę przed atakiem. Powiedział, że wiezie lody
Brytyjski dziennik "Daily Mail" poinformował, że krótko przed atakiem sprawca miał być zatrzymany przez policję i to na promenadzie, gdzie doszło do ataku. Funkcjonariusze pozwolili mężczyźnie tam zostać- twierdził, że w ciężarówce przewozi lody. Zamachowiec wynajął ją kilka dni wcześniej.
Świat arabski potępia zamach w Nicei
Wielki mufti Egiptu Szawki Allam zamachowca z Nicei uznał za "ekstremistę, który podąża śladami diabła". Dodał też, że "islam nigdy nie wzywał do rozlewu krwi". "Te haniebne ataki terrorystyczne są sprzeczne z naukami islamu" - brzmi z kolei oświadczenie uniwersytetu islamskiego Al-Azhar w Kairze.
Potwierdzono śmierć Rosjanki, Ukraińca i Szwajcarki
Szef MSZ Ukrainy Pawło Klimkin podał, że w zamachu zginęła obywatelka Federacji Rosyjskiej, a jej koleżanka została ranna. Nie wiadomo gdzie przebywa jeszcze trójka Rosjan. Śmierć poniósł jeden Ukrainiec, jeden jest natomiast poszkodowany. W zamachu zginęła też obywatelka Szwajcarii i dwoje Armeńczyków.
Nagranie z akcji policji w Nicei
Kolejni politycy uczcili pamięć ofiar - Marszałek Sejmu i Ryszard Petru w ambasadzie Francji
Theresa May wspiera Francuzów
Podczas konferencji prasowej premier Wielkiej Brytanii powiedziała, że należy "podwoić wysiłki", aby pokonać strach po tym "przerażającym ataku".
Prezydent Francois Hollande jest już w Nicei
Potwierdzono śmierć dwóch Amerykanów. Wśród ofiar również dzieci
Nowe fakty o zamachowcu - był notowany za przemoc domową
31-letni Mohamed Lahouaiej Bouhlel pracował jako kurier, był ojcem trójki dzieci. Od 2012 roku nie mieszkał z rodziną, stosował wobec niej przemoc.
Briefing MSWiA. Oficjalne stanowisko Mariusza Błaszczaka po zamachu
Nazwisko terrorysty ujawnione
Czy Londyn jest bezpieczny? Zwołano sztab COBRA po zamachach
Belgia podtrzymuje 3 stopień alertu terrorystycznego
Poziom 3 oznacza, że zagrożenie jest prawdopodobne, ale nie ma konkretnych informacji o tym, by się zbliżało.
#PrayForNice w internecie i kwiaty pod ambasadą Francji
Tomasz Siemioniak, Małgorzata Kidawa-Błońska i Andrzej Halicki złożyli kwiaty i znicza przed ambasadą Francji.
Agencja AFP: Ustalono tożsamość zamachowcy
Ciąg dalszy reakcji z Polski
Sytuacja w Nicei
Po godzinie 7:00 pojawiła się informacja, że liczba ofiar wzrosła z 80 do 84. W szpitalach wciąż przebywają ranni, część jest w stanie krytycznym.
Przed godziną 8:00 Funkcjonariusze CRS (Republikańskie Kompanie Bezpieczeństwa) i policji badali wnętrze ciężarówki użytej do ataku.
Władze Marsylii zdecydowały się na odwołanie piątkowego pokazu fajerwerków, odległość między dwoma miastami wynosi ok. 200 km.
Witold Waszczykowski: jesteśmy skazani na współpracę z Francuzami
– Trwa śledztwo, identyfikowanie ofiar ataku, możemy się modlić, by nie było ich więcej. Jeśli kraj tak doświadczony w wojnie z terroryzmem jest celem skutecznych ataków, to można się zastanawiać, czy gorzej nie będzie w innych krajach – powiedział szef polskiego MSZ.
Dodał, że Polska nie ma uprawnień,by prowadzić własne śledztwo w sprawie ataku. – Jesteśmy skazani na współpracę z Francuzami – zaznaczył w rozmowie z dziennikarzami. – Są zobowiązani do informowania ws. narodowości ofiar ataku.
Ewentualna identyfikacja Polaków zależy od tego, czy przebywając w Nicei mają lub mieli przy sobie dokumenty. Sprawdzenie tożsamości potrwa dłużej, jeśli dana osoba była tam na własną rękę, zaznaczył Witold Waszczykowski.
Rzecznik MSZ Rafał Sobczak w rozmowie z TVN24 tłumaczył, że ministerstwo spodziewa się informacji o Polakach w Nicei w ciągu kilku, kilkunastu godzin.
Mariusz Błaszczak o zamachu w Nicei
– Nie wyciągnięto wniosków z poprzednich zamachów terrorystycznych w Paryżu i Brukseli. To jest konsekwencja polityki multikulti, poprawności politycznej – mówił szef MSWiA Mariusz Błaszczak w Polsat News. – Dbamy o bezpieczeństwo Polski i Polaków, dziś odbędzie się posiedzenie zespołu antyterrorystycznego. Służby nie raportują o zagrożeniu dla Polski – powiedział.
Co już wiemy?
Szybkie podsumowanie aktualnych informacji:
– zamachowiec wjechał rozpędzoną ciężarówką w tłum świętujących ludzi
– zginęły 84 osoby (stan na 9.30), ponad 100 jest rannych
– są sprzeczne informacje ws. tego, czy wśród ofiar są Polacy. Rzecznik MSZ na razie zaprzecza
– zamachowcem był 31-letni Tunezyjczyk z francuskim paszportem
– policja znała go, "był w kręgu zainteresowań"
– prezydent Francji przedłużył stan wyjątkowy
Relacje świadków
– To była masakra. Wszędzie leżały ciała – opowiadali świadkowie ataku – Wszyscy krzyczeli: "Uciekajcie, uciekajcie, to zamach!". Słyszeliśmy strzały, początkowo wydawało nam się, że to fajerwerki.
Czy wśród ofiar są Polacy?
– To są chwile, w których powinniśmy być wszyscy razem, ale też powinniśmy bardzo jasno i wyraźnie mówić, że nie ma naszej zgody na terroryzm, na to, by niewinni ludzie ginęli - powiedziała premier Beata Szydło, która bierze udział w szczycie przywódców Azji i Europy ASEM w stolicy Mongolii Ułan Bator.
Brytyjski dziennik "The Guardian" poinformował, że w ataku zginęło dwoje Polaków. Rafał Sobczak z biura prasowego MSZ zdementował te informacje. Ambasada w Paryżu i Konsulat Generalny w Lyonie uruchomiły numery alarmowe.
Kondolencje ze świata, także z Polski i UE
Stan wyjątkowy przedłużony
Prezydent Francoise Hollande przedłużył trwający stan wyjątkowy we Francji o 3 miesiące. Wprowadzono go kilka miesięcy temu po zamachach w Paryżu.
Jest nagranie z ucieczki ludzi. Jeszcze nie wiedzieli, czy był to zamach
Zamachowiec został zastrzelony
Motocyklista próbował zatrzymać ciężarówkę
Nicea po zamachu
Tak wyglądała ciężarówka
Policja znała tego terrorystę
– Zdążył oddać kilka strzałów zanim został zastrzelony przez policję – powiedział agencji AFP prezydent regionu Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże Christian Estrosi. W ciężarówce, którą zamachowiec taranował tłum, znaleziono granat i kilka fałszywych karabinów.
Pojawiające się informacje o 31-letnim zamachowcu szokują - w kartotece policyjnej odnotowano jazdę po alkoholu, nielegalne posiadanie broni, awantury. Służby go zaklasyfikowały go jako osoby o radykalnych poglądach. Mężczyzna nie był w kręgu zainteresowań wywiadu. Nazwiska Tunezyjczyka na razie nie podano, podobnie jak nazwisk jego 84 ofiar.
Kim był zamachowiec?
Jak podaje agencja AFP zamachowiec „został zneutralizowany przez policję i nie żyje". Publikowane zdjęcia pokazują biały pojazd z podziurawioną od kul przednią szybą. Znalezione dokumenty wskazują, że mężczyzna był z pochodzenia Tunezyjczykiem.
Kolejne relacje z miejsca zamachu
Francuskie media co chwilę donosiły o zwiększającej się liczbie ofiar
Nie było zakładników
Według niektórych mediów zamachowiec wziął zakładników, czemu kategorycznie przed godz. 2:00 nad ranem zaprzeczył rzecznik francuskiego MSW Bernard Cazeneuve. Przekazał natomiast, że 18 osób jest w stanie krytycznym.
Co się stało?
Tragedia rozegrała się po zakończeniu miejscowych obchodów narodowego święta Dnia Bastylii, ok. godz. 22:40 czasu lokalnego. Prowadzący ciężarówkę jechał 2 km przez tłum, strzelał do ludzi.