
Jedną z pierwszych decyzji dr. Jarosława Szarka, nowego prezesa IPN, było zwolnienie Krzysztofa Persaka, historyka i współautora dwutomowego zbioru dokumentów o zbrodni w Jedwabnem.
REKLAMA
Kiedy Szarek przejął obowiązki, Persak został zwolniony. W trakcie zmian Persak przekonywał, że traktował stanowisko dyrektora jako epizod, a po odejściu byłego prezesa IPN, Łukasza Kamińskiego zależało mu głównie na pracy w pionie naukowym IPN. Pracował tam 10 lat, ale z jego oferty instytut nie skorzystał.
Zwolniony dyrektor jest m.in. współautorem pokaźnego zbioru dokumentów na temat zbrodni w Jedwabnym. Pomagał także przy produkcji „Pokłosia” Władysława Pasikowskiego. Zwolnienie uzasadniono brakiem zaufania oraz brakiem możliwości współpracy z nowym kierownictwem i nadchodzącymi zmianami organizacyjnymi.
Szarek kilkukrotnie przekonywał, że wykonawcami zbrodni w Jedwabnem byli przede wszystkim Niemcy, którzy wykorzystali pod przymusem grupę Polaków.
– Wykonawcami tej zbrodni byli Niemcy, którzy wykorzystali w tej machinie własnego terroru, pod przymusem, grupkę Polaków – przekonywał nowy prezes IPN. Wyjaśnił, że "każde państwo buduje własny przekaz historii na pozytywnym wizerunku". Jednocześnie dodał, że on, jako naukowiec, zamierza badać wszystkie dokumenty, które służą dochodzeniu do prawdy.
źródło: Gazeta.pl
