Tatuaż z henny jeszcze niedawno zdobił ciała wielu wczasowiczów. Moda trochę przygasła wśród dorosłych, ale taki wakacyjny tatuaż nadal chce mieć wiele dzieci. Sanepid ostrzega, że nie każdy tatuaż z henny jest niewinny i pozostanie jedynie w wakacyjnych wspomnieniach. Ślad po niektórych rysunkach może zostać na całe życie.
Pomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny ostrzega przed skutkami zdrowotnymi korzystania z usługi nietrwałego tatuażu czarną henną do malowania ciała jaka może być oferowana w sezonie letnim w miejscowościach wypoczynkowych, na deptakach itp.
Henna hennie nie równa
Jak tłumaczy, określenie „czarna henna” nie jest zarezerwowane dla jednego preparatu, nazwa ta stosowana jest w odniesieniu do grupy produktów przeznaczonych do barwienia ciała na czarno.
Pierwotnie określano w ten sposób mieszaninę henny oraz indygo, które po zmieszaniu dawały zbliżony do czarnego kolor włosów lub skóry. Barwnik ten (pochodzenia roślinnego) jest jednak stosunkowo drogi, a wykonywane nim tatuaże mniej trwałe i nie tak intensywnie czarne jak te wykonane henną zawierającą barwniki syntetyczne.
Tatuaż wykonany henną z zasady jest nietrwały, natomiast w przypadku zastosowania nieodpowiedniego barwnika do jego wykonania może dojść do pozostawienia trwałego śladu w postaci przebarwień czy blizn. Dzieje się tak gdy wykonujący tatuaże używa tańszego preparatu zawierającego niedozwolony barwnik (parafenylenodiaminy PPD).
Jego stosowanie jest dopuszczalne wyłącznie w farbach do włosów, a to i tak dopiero po umieszczeniu odpowiednich ostrzeżeń na wyrobie dotyczących możliwych reakcji alergicznych.
Gdański Sanepid ostrzega, że tatuaż wykonany henną z PPD może pozostawić ślady na całe życie. Trzeba o tym pamiętać, szczególnie, że zwykle robią go sobie dzieci i młodzież.
Zapytaj o skład
Jeśli już chcemy zdecydować się na wykonanie sobie lub dziecku takiego tatuażu, należy poprosić osobę wykonującą go o pokazanie składu barwika. Jeżeli jest tam PPD - zrezygnujmy z usługi. Natomiast jeśli „tatuażysta” nie chce nam pokazać opakowania ze składem barwnika, to również nie decydujmy się na wykonanie u niego tatuażu z henny.
Jeśli jednak się zdecydujemy, Sanepid radzi, by obserwować rysunek na ciele. Nasz niepokój powinna wzbudzić wysypka, świąd, pęcherze i zaczerwienienia. W przypadku stwierdzenia któregokolwiek z wymienionych objawów należy zgłosić się do lekarza. Trzeba pamiętać, że PPD jest alergenem, więc opisane odczyny nie muszą się pojawić u wszystkich - pojawią się tylko u osób uczulonych.
Na szczęście moda na tatuaże z henny przeżywała swój renesans parę lat temu. Teraz t głównie dzieci proszą o taki tatuaż podczas wakacyjnego wyjazdu. Jednak jeśli nie mamy pewności co do składu barwnika, nie ulegajmy. W końcu lepiej mieć obrażone niż chore dziecko.
Wojewódzka Stacja Sanitarno - Epidemiologiczna w Gdańsku
Odróżnienie henny naturalnej od syntetycznej możliwe jest jedynie w badaniach analitycznych. Dlatego osoby decydujące się na zdobienie ciała henną powinny przynajmniej upewnić się co do pochodzenia i składu preparatu - zapoznać się z treścią etykiety jaka powinna być dołączona do każdego opakowania.