
Reklama.
Janina M. poznawała mężczyzn na dwa sposoby: szukając ich za pośrednictwem portali randkowych i ogłoszeń matrymonialnych w gazetach. Następnie zwoniła i umawiała w domach przyszłych ofiar, którym wsypywała środki nasenne do jedzenia. – Gdy mężczyźni spali, ograbiała ich z kosztowności – mówi portalowi rdn.pl Bożena Waresiak, sędzia Sądu Rejonowego w Brzesku. Udało się jej to dwukrotnie, poszkodowani stracili rzeczy warte łącznie ok. 10 tys. złotych.
Złodziejka - seniorka nie jest amatorką. 89-latka wielokrotnie oszukiwała szukających bliskości panów i była już za to karana. Jako recydywistce grozi jej dziś nawet do 20 lat pozbawienia wolności. W tej chwili przebywa w areszcie - ze względu na fakt, że nie ma stałego miejsca zamieszkania, spędzi tam trzy miesiące.
źródło: rdn.pl