Hugh Laurie do końca życia będzie kojarzyć się z rolą najbardziej bezczelnego lekarza telewizji. Ale potrafi bawić się swoim wizerunkiem, jeśli znów przyjął rolę specjalisty z dr przed nazwiskiem. Teraz nazywa się nie House, lecz Chance.
Aktor stworzył wybitną kreację człowieka, który mimo noszonego przez siebie tytułu, potrafił zabić człowieka spojrzeniem. I za to pokochali go widzowie. Ciekawe zatem, czy uda mu się przebić samego siebie.
Hugh Laurie wcieli się w neuropsychiatrę Eldona Chance'a, którego wciągnie świat korupcji i chorób. Serial pod tytułem - nomen omen - "Chance" zadebiutuje w październiku. Po zwiastunie można wnioskować, że będzie się działo. W obsadzie poza Brytyjczykiem znaleźli się Gretchen Mol czy Paul Adelestein, którego na pewno pamiętają fani "Skazanego na śmierć".