
Czy tam ktoś pomyślał, zanim kliknął "drukuj"? Związana z PiS "Gazeta Polska Codziennie" chciała ożywić anty-niemieckie resentymenty. Ale poszła za daleko, zrównując decyzję urzędu ds. dzieci i młodzieży z eksterminacją dzieci w obozach zagłady. Komentatorzy nie zostawiają na redakcji suchej nitki.
REKLAMA
Elektorat Prawa i Sprawiedliwości ma w sobie spore pokłady sceptycyzmu wobec Niemiec. Podsycają go jeszcze politycy partii rządzącej i wspierające ich media. To oczywiście nierozsądne, bo Niemcy to nasz największy partner gospodarczy i polityczny.
Teraz jednak w swojej germanofobii prawica poszła za daleko. "Gazeta Polska Codziennie" opisuje przypadek odebrania Polce dziecka przez urząd ds. dzieci i młodzieży. Oczywiście jeśli urzędnicy się pomylili, polskie władze powinny protestować i wspierać matkę.
Ale nic, absolutnie nic nie usprawiedliwia zdjęcia, którym tekst opatrzyła "GPC". Podobnie uważają komentatorzy.
Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl
