Fot. Pexels.com / CC0

Mając beztroskie studenckie czasy za sobą jakoś łatwiej śmiać się z memów o bułce z chlebem, czy z łezką w oku wspominać, jak to na zerowym niemal budżecie udawało się przebalować cały weekend. Trawa wydaje się jednak zieleńsza dopiero z perspektywy czasu, a ci, którzy na chroniczny brak hajsu cierpią obecnie, raczej nie są tak skorzy do żartów. Nie są również skłonni do wysłuchiwania rad w stylu: „Jakbyś nie wydawał na pierdoły…”. Do udzielania konkretnych informacji, jak wydawać pierwsze, głodowe z reguły, pensje i jednocześnie głodem nie przymierać, mało kto się jednak kwapi. Problem ten postanowili rozwiązać twórcy akcji „Co z tym hajsem”.

REKLAMA
Co z tym hajsem” to blog finansowy. Nie znajdziecie na nim jednak analiz i komentarzy bankierów, finansistów i innych specjalistów, którzy zarabiają dziesięciokrotność waszych pensji, a w „biedrze” byli ostatnio w Wigilię – tylko dlatego, że wszystkie inne sklepy były już pozamykane. Bloga będzie prowadzić młoda, zdolna i co najważniejsze, nieoderwana od rzeczywistości trójka blogerów, wyłonionych w ramach konkursu organizowanego przez firmę Provident. Młodzi blogerzy otrzymają wsparcie doświadczonych mentorów oraz miesięczną pensję w wysokości 1000 zł.
Małgorzata Domaszewicz
kierownik ds. CSR w Providencie

Chcieliśmy, by w projekcie wzięli udział młodzi autorzy, którzy będą pisać o sobie– a zwłaszcza o przygodach z pierwszymi „dorosłymi” pieniędzmi. Chcieliśmy znaleźć kogoś, kto właśnie uniezależnia się od rodziców – zaczyna studiować, wyprowadza się, idzie do pierwszej poważnej pracy, realizuje swoje pasje i chce się dzielić doświadczeniami. Wierzymy, że blogosfera to miejsce, w którym młodzi ludzie mogą się uczyć, czerpiąc z doświadczeń swoich rówieśników. Jesteśmy przekonani, że prowadzenie edukacji finansowej w taki sposób okaże się skuteczniejsze niż tradycyjne narzędzia – warsztaty, czy szkolenia.

Zadanie przeczesania „internetów” w poszukiwaniu odpowiednich autorów powierzono trzem doświadczonym blogerom: Jakubowi Prószyńskiemu z pijarukoksu.pl, Tomaszowi Lachowi z zajadam.pl oraz Patrykowi Siedlińskiemu z ohmydeer.pl. Każdy z nich ogłosił na swojej stronie casting na blogera „Co z tym hajsem”. Zadanie tylko z pozoru nie było trudne: Siedliński i Lach poprosili o uzasadnienie, dlaczego to właśnie ciebie powinienem wybrać. Prószyński natomiast szukał internetowego „barda”. Osób, które w zwięzłej, angażującej i nietuzinkowej formie zdołały zmierzyć się z zadaniami było 350. Blogerzy-mentorzy wybrali ostatecznie trójkę.
Jakub Prószyński, autor jednego z najbardziej znanych polskich blogów o public relations i marketingu, wybrał Tomasza Uniszewskiego – człowieka wielu pasji, które wymagają znacznych nakładów finansowych. – Wybrałem zgłoszenie Tomka przede wszystkim dlatego, że stworzył opowieść pełną, że stworzył opowieść pełną nawiązań zarówno do popkultury, jak i branży reklamowej, którą zna z autopsji pracując w agencjach. Wie też jakie są dobre standardy w blogosferze, ale brakuje mu praktyki w pisaniu. Poza tym wyróżniał się spośród osób z którymi rozmawiałem tym, że ma wiele pozapracowych pasji, które wymagają odpowiedniego dysponowania środkami finansowymi – wyjaśnia Jakub Prószyński.
logo
Tomasz Uniszewski
Twórca bloga lifestylowego, Patryk Siedliński, potencjał dostrzegł w Alicji Nowickiej, choć jak sam twierdzi, miał trudny orzech do zgryzienia. – Spodziewałem się wielu zgłoszeń, ale nie aż 200 z hakiem. Już nawet nie chodzi o ilość, ale jakość. Zgłaszający się do konkursu doskonale odrobili pracę domową i w większości przypadków dobrze przygotowali się do zadania, pisząc bardzo ciekawie o sobie, pasjach, pracy czy planach na przyszłość – mówi Siedliński. Czym wyróżniała się jego faworytka? – Zdecydowałem się wskazać na Alicję, ponieważ już w pierwszych zdaniach ujęła mnie swoim stylem – z jednej strony wyluzowanym, a z drugiej konkretnym „mięsem” dotyczącym konkursu – tłumaczy.
logo
Alicja Nowicka
Pod skrzydłami Tomasza Lacha swoje blogerskie zdolności będzie rozwijać Alexa Trachim – 26-latka, która ma na koncie studia w Norwegii i niedawną przeprowadzkę do Warszawy. – Alexa, jako miłośniczka podróży, rockandrollowa dusza i osoba wkraczająca w dorosłe życie najbardziej mnie ujęła – tłumaczy bloger kulinarny.
logo
Alexa Trachim
Trójka młodych ludzi będzie dzielić się z czytelnikami swoimi codziennymi przygodami zarządzaniem pieniędzmi. Opowiedzą o doświadczeniach związanych z wynajmem mieszkania, przetestują aplikacje płatnicze, zdradzą swoje sposoby na ekonomiczne zakupy. Opiszą problemy i sukcesy, rzeczy, które ich zaskoczyły i których się przy okazji nauczyli. A czytelnicy – czyli inni młodzi ludzie - będą mogli to śledzić, dyskutować, poddawać własne pomysły i dzielić się swoimi doświadczeniami. Na blogu od czasu do czasu gościć też będą zaproszeni autorzy. Będzie też sporo konkursów i akcji angażujących czytelników. Efekty pracy młodych blogerów można śledzić na stronie coztymhajsem.pl.

Artykuł powstał we współpracy z firmą Provident.