Aktor Steven Seagal został nakarmiony marchewką przez prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenkę.
Aktor Steven Seagal został nakarmiony marchewką przez prezydenta Białorusi Aleksandra Łukaszenkę. Fot. Zrzut ekranu z youtu.be/GJIDYAbIc-8

Aktor Steven Seagal od kilku lat przyjaźni się z Władimirem Putinem, teraz zawiązuje bliższą znajomość także z prezydentem Białorusi. Amerykanin odwiedził Łukaszenkę podczas wykopków i został przez niego poczęstowany świeżą... marchwią. Wygląda to groteskowo.

REKLAMA
Aktorzy, którzy wypadli z mainstreamu dziwnym trafem szukają drugiej szansy u wschodnich satrapów. Szlaki przetarł Gerard Depardieu, za nim podąż Steven Seagal, dawny gwiazdor kina akcji.
Właśnie odwiedził Mińsk i spotkał się z białoruskim dyktatorem Aleksandrem Łukaszenką. Wódz pokazał mu jak wyglądają wykopki, chwalił się też dorodnymi warzywami, które wydała białoruska ziemia. Co więcej, aktor mógł ich posmakować.

Na filmie, który obiegł media widać, jak Łukaszenka sprawnym ruchem wyciąga z ziemi dorodną marchew i niczym profesjonalista ją skrobie. Później wręcza warzywo aktorowi i... to trzeba po prostu zobaczyć.

Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl