Reklama.
Dwóch mężczyzn zamawiało jedzenie w barze w Harlow w hrabstwie Essex, gdy podeszła do nich grupa nastolatków. Zaczęło się niewinnie, od wyzywania, skończyło tym, ze 43-latek leży w szpitalu ze złamaną ręką i obrażeniami brzucha, a jego 40-letni kolega zmarł w wyniku obrażeń.
Napisz do autora: pawel.kalisz@natemat.pl
Więcej:
Wielka Brytania