To tylko część z ogonka, jaki ciągnie się do budki z kebabem.
To tylko część z ogonka, jaki ciągnie się do budki z kebabem. W obiektywie nowej Xperii

REKLAMA
– Powiem wam, gdzie jest najlepszy kebab w Berlinie – powiedział do nas jeden z uczestników IFA. Postanowiliśmy sprawdzić, czy budka, znajdująca się przy stacji metra Mehringdamm faktycznie dorasta do swojej renomy. W obiektywie Xperii uwieczniliśmy miejsce, które okazało się żywieniową mekką imprezowiczów z całego miasta.
– Staliśmy półtorej godziny. Każda minuta była tego warta – stwierdził jeden z klientów, kiedy zapytaliśmy, dlaczego zdecydował się na wizytę w Mustafa Kebap. My natomiast czekaliśmy „tylko” 40 minut. I nie był to czas stracony – tak przygotowanego dania nie jedliśmy w Polsce nigdy.
Inne, charakterystyczne przyprawy pokroju curry, twaróg polany cytryną na górze i trzy sosy złączyły się w idealny miks – wszystko za około 15-16 złotych (kebab kosztuje 3,40 euro, ale jest również opcja wegetariańska).
Wracaliśmy tam dwa razy o różnych porach i kolejka zawsze była na minimum kilkanaście metrów. Mnóstwo osób przyszło z polecenia, bo usłyszało od znajomych, że ten punkt to konieczność na fastfoodowej mapie Berlina.
Amerykanie, Szwedzi, Norwegowie – każdy turysta chciał sprawdzić, czy to wiele hałasu o nic, czy jednak coś jest w tej legendzie o najlepszym kebabie w mieście. Okazało się, że było – nie tylko my to potwierdzamy. Nie spotkaliśmy się z ani jedną złą opinią na temat przygotowanego dania. To miejsce to stały punkt programu dla każdego, kto chce spróbować, jak smakuje najlepsze uliczne jedzenie w stolicy Niemiec.

Materiał powstał we współpracy z Sony Mobile

napisz do autora: grzegorz.burtan@innpoland.pl