
Cezary Gmyz przez ostatnie kilka lat był jednym z najbardziej znanych nazwisk Telewizji Republika. Niedawno pożegnał się ze stacją, bo jak mówi, dostał atrakcyjną ofertę. Jak się okazuje dziennikarza podkupiła Telewizja Polska, która chce z Gmyza zrobić korespondenta w Niemczech.
REKLAMA
Kiedy ktoś odchodzi z Telewizji Republika, można się spodziewać, że wkrótce zobaczymy go na antenie Telewizji Polskiej. Takie były też przewidywania, kiedy Cezary Gmyz ogłosił, że rozstaje się ze stacją, w której prowadził m.in. program "Kuchnia polska". Był też w zarządzie stacji.
Swoje odejście Gmyz uzasadniał otrzymaniem ciekawej oferty, której nie mógłby realizować w Republice. Jak się okazuje, chodzi o objęcie placówki korespondenta TVP w Niemczech – informuje "Press". Gmyz zastąpi tam Marcina Antosiewicza, który rezyduje w Berlinie od pięciu lat.
To kolejny transfer ze świata druku do świata telewizji. Od kilku miesięcy korespondentką TVP w Brukseli jest Dominika Cosic, ostatnio związana z "Do Rzeczy". Gmyz dzięki pracy w Republice ma spore doświadczenie telewizyjne. Ale co innego prowadzenie długich rozmów w studiu, a co innego krótkie relacje do programów informacyjnych. Te wymagają świetnej dykcji i umiejętności syntezy myśli. Jak jest z tym u Gmyza, można zobaczyć.
źródło: "Press"
Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl
