Parlament Europejski przyjął już drugą rezolucję potępiającą działania Prawa i Sprawiedliwości w Polsce.
Parlament Europejski przyjął już drugą rezolucję potępiającą działania Prawa i Sprawiedliwości w Polsce. Fot. aksoys / 123RF

Unijna arytmetyka sprawiła, że Prawo i Sprawiedliwość nie mogło uchronić się przed kolejnymi kłopotami z instytucjami europejskimi. Należąca w Parlamencie Europejskim do marginalnej frakcji partia rządząca nie miała szans na zablokowanie kolejnej rezolucji potępiającej jej działania w sprawie Trybunału Konstytucyjnego, praw i swobód obywatelskich, oraz mediów publicznych. W środę za rezolucją opowiedziało się aż 510 europosłów.

REKLAMA
Przeciw przyjęciu dokumentu, w którym Parlament Europejski stanowczo krytykuje najbardziej kontrowersyjne posunięcia Prawa i Sprawiedliwości w Polsce, opowiedziało się zaledwie 160 europosłów. 29 wstrzymało się od głosu. Po stronie rządu w Warszawie stanęły grupy eurosceptyczne, w tym te otwarcie sympatyzujące z Kremlem.
Przypomnijmy, iż to już druga rezolucja PE w sprawie sytuacji w Polsce pod rządami PiS. Po raz pierwszy głębokie zaniepokojenie stanem demokracji nad Wisłą wyrażono w połowie kwietnia. Tym razem członkowie PE stanowczo zwracają uwagę jednak nie tylko na to, iż PiS sparaliżował Trybunał Konstytucyjny i próbuje przejąć nad nim pełną kontrolę, ale także na zagrożenia mogące wynikać z nowego ustawodawstwa.
PE wskazuje, iż zagrożeniem dla poszanowania godności ludzkiej, wolności, demokracji, równości, praworządności i poszanowania praw człowieka, w tym praw osób należących do mniejszości mogą być znowelizowane: ustawa o policji, kodeks postępowania karnego oraz ustawa o prokuraturze, ustawa antyterrorystyczna, ustawa o służbie cywilnej, a także ustawa o mediach publicznych.

Napisz do autora: jakub.noch@natemat.pl