
Ryszard Petru znowu padł ofiarą swojego braku umiejętności precyzyjnego wyrażania myśli. Lider Nowoczesnej skomentował coming out swojego współpracownika Pawła Rabieja. Stwierdził, że "dobrze byłoby, żeby ludzie w Polsce, którzy mają odmienną orientację seksualną, nie musieli się tego wstydzić, co nie znaczy, że muszą się z tym obnosić".
REKLAMA
Internauci ostro oburzyli się na Ryszarda Petru. Lider Nowoczesnej mówił w Polsat News o coming oucie swojego najbliższego współpracownika Pawła Rabieja. Członek zarządu Nowoczesnej ujawnił swoją orientację w rozmowie z Beatą Lubecką w Polsat News 2.
– Dobrze byłoby, żeby ludzie w Polsce, którzy mają odmienną orientację seksualną, nie musieli się tego wstydzić, co nie znaczy, że muszą się z tym obnosić – stwierdził Petru w programie "Gość Wydarzeń" w Polsat News. – Jesteśmy zwolennikami związków partnerskich, finansowania in vitro z budżetu, przyjaznym rozdziałem państwa od Kościoła – dodał.
Po tej wypowiedzi rozpętała się burza. – Żenujący przykład obnoszenia się ze swoją głupotą – napisał Robert Biedroń. Barbara Nowacka dodawała: – Ciekawe z iloma jeszcze tematami "Nowoczesna" nie zamierza "się obnosić". Prawa kobiet? Świeckie państwo? Co jeszcze boli "liberałów"?
źródło: Polsat News
Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl
