Reklama.
Kilkunastoosobowy grupa zgotowała Andrzejowi Dudzie gorące powitanie w Nowym Jorku. Przez gorące należy rozumieć gwizdy i okrzyki "Marionetka" czy "Trybunał Konstytucyjny". Jakie były kulisy zdarzenia, opowiada na Facebooku jedna z jego organizatorek, Beata Bojar.