Jeszcze wczoraj rano świat wydawał się uporządkowany i względnie normalny, po czym bez ostrzeżenia gruchnęła wieść o rozwodzie Brada Pitta i Angeliny Jolie. Nagle okazało się, że święta para Hollywoodu w niczym nie różni się od kogokolwiek z nas. Rozwodowa histeria sięgnęła zenitu na serwisach społecznościowych, gdzie obok siebie, z równym przejęciem linki do historii o gwiazdorskiej parze udostępniały gospodynie domowe i profesorowie.
Wyobraźnię rozpala nie tylko perspektywa rozpadu pary, której początek mogli zobaczyć w „Panu i pani Smith”, ale także gruba gotówka. Bohaterowie afery, podobnie jak wszystkie znane twarze z Hollywood, regularnie są wyceniani.
Według ostatnich, „przedrozwodowych” szacunków agregatora Celebrity Net Worth, wartość netto Pitta to 240 milionów dolarów. Jolie jest odrobinę mniej wartościowa, z wyceną netto 160 milionów dolarów. Łącznie daje to 400 milionów dolarów i status jednej z najbogatszych par Fabryki Gwiazd.
Ile mają pieniędzy?
Dokładny stan posiadania obu małżonków nie jest znany, ale wystarczy spojrzeć na ostatnie gaże, żeby wyobrazić sobie ich domowy budżet.
W 2014 roku Angelina Jolie zgarnęła okrągłe 5 milionów za udostępnienie prasie swoich zdjęć ślubnych. Pieniądze podobno zostały przeznaczone na cele charytatywne, ale w tym samym roku studio Disneya zapłaciło jej 15 milionów honorarium za rolę w „Czarownicy”. Kilka lat wcześniej zarobki tej obywatelki Kambodży robiły jeszcze większe wrażenie. Suma dochodów z 2013 roku to 33 miliony. W 2012 - 20 milionów, a w 2011 30 milionów. Imponujące są także zakupy, takie jak rezydencja w Los Angeles za 1 700 000 dolarów, czy nadmorska willa w Turcji za 2 700 000 milionów.
Na wynagrodzenie nie może narzekać także Pitt. Przelewy na jego konto zawierają mnóstwo zer. Za „World War Z” otrzymał 14 milionów dolarów. W tym samym roku posiadłość w Malibu wymienił na niewiele mniejszą kwotę, a dodatkowe 3 miliony otrzymał za promowanie Cadillaca.
Zakładając, że jako małżeństwo byli zameldowani w Kalifornii lub Luizjanie (m. in. tam mają domy), zgodnie z prawem stanowym ich majątek był wspólnie kumulowany. To co zgromadzili lub kupili po ślubie - stawało się wspólną własnością. W przypadku większości pozostałych stanów zarządzony mógłby być sprawiedliwy podział, gdzie podczas rozwodu majątek zostałby podzielony, zgodnie z wkładem każdego z małżonków.
Jak podzielą majątek
Prawo stanowe Kalifornii i Luizjany (a także Teksasu, Arizony, Idaho, Nowego Meksyku, Nevady i Waszyngtonu) wyróżnia także „odrębną własność” („separate property”). Jest to własność należąca do jednego z małżonków, którą objął w posiadanie przed ślubem, na drodze dziedziczenia, jako prezent, aktywa otrzymane ze sprzedaży majątku nabytego przed ślubem oraz majątek, co do którego małżonkowie zgodzili się, że stanowi odrębną własność.
W ten sposób pieniądze, które Pitt zarobił dzięki „Fight Clubowi” i umieścił na koncie przed ślubem będą jego własnością, ale jeżeli Angelina Jolie zainwestowała gażę z „Czarownicy” w wystrój wspólnego mieszkania, będzie to własność małżeńska.
Jak wygląda to w praktyce? "Forbes" obliczył, że będąc parą od 2004 roku, Jolie i Pitt wspólnie zarobili ok. 555 milionów dolarów (bez podatku). Jeżeli przyjrzymy się dochodom od czasu ślubu - suma wyniesie ok. 117 milionów. Domy w Nowym Orleanie i we Francji kupiono przed ślubem, w związku z tym nie będą przedmiotem sprawy.
Dobrym przykładem jak to działa jest inny rozwód, mianowicie... Pitta z Jennifer Anniston (jej dzisiejszy majątek szacowany jest na 150 mln dolarów). Po pięciu latach małżeństwa para zgodziła się podzielić między siebie 60 mln dolarów. Pitt wziął 31 mln, pozostałe 29 mln Anniston. Kupiony wspólnie dom zatrzymała Anniston, ale Pitt zatrzymał udziały w firmie Plan B, którą założyli oboje, wspólnie z Bradem Greyem.
Wpływ na podział majątku może mieć także umowa przedmałżeńska. Jeżeli taką zawarli - podział majątku przebiegnie zgodnie z przedślubnymi ustaleniami. Długi zazwyczaj dzielone są po równo.
Co z alimentami?
Kwestią, przed którą staną na pewno Brad i Angelina są alimenty. Małżeństwo posiadało szóstkę dzieci (troje własnych i troje adoptowanych). Prawo przewiduje także możliwość porozwodowego utrzymania byłego małżonka. Czasami sąd nakazuje bogatszemu małżonkowi, regularne przekazywanie określonych kwot temu mniej zamożnemu, dopóki nie stanie na nogi, lub na stałe.
W tej kwestii możemy jednak założyć, że nie ma to odniesienia do tej sprawy, tym bardziej, że sąd zarządza to najczęściej w przypadku wieloletnich małżeństw, w których jeden z małżonków pozostawał na utrzymaniu drugiego. Dzieci prawdopodobnie pozostaną pod wspólną opieką prawną, co ciągnie za sobą konieczność podejmowania wspólnych decyzji w kwestii szkoły, opieki medycznej czy wychowania.
Chociaż Jolie i Pitt byli związanie ze sobą przez ponad dekadę, ślub wzięli zaledwie dwa lata temu. Dlatego, chociaż podsumowanie wartości ich majątków robi wrażenie, to do podzielona zostanie tylko ta część, którą zgromadzili przez ostatnie dwa lata. Chociaż z perspektywy szarego Kowalskiego będą to na pewno ogromne kwoty, to kieszeń żadnego z aktorów nie ucierpi na skutek rozwodu.