Na rynku elektronicznych gadżetów pojawia się nowy, naprawdę silny gracz. To popularny szczególnie wśród najmłodszego pokolenia serwis społecznościowy Snapchat. Do dystrybucji oddaje on właśnie okulary Spectacles, które są nie tylko dość gustowną ozdobą, ale i nietypową cyfrową kamerą.
I do czego ma ten gadżet służyć? Oczywiście przede wszystkim do lansu, ale także do nagrywania 30-sekundowych filmów w nowym, "obrotowym" formacie i ich bezprzewodowego przesyłania na inne urządzenia. Do zainteresowania Spectacles zachęcać może też cena. Okulary od Snapchata mają kosztować 129 dolarów.
Na razie będą dostępne jednak jedynie w limitowanej serii. Dopiero jeśli naprawdę spodobają się pierwszym użytkownikom, produkcja ruszy pełną parą. Mówi się, że na tym gadżecie firma Evana Spiegela nie zamierza poprzestać. Elementem przygotowań do podjęcia rywalizacji z producentami innowacyjnej elektroniki ma być też decyzja o zmianie nazwy firmy. Od teraz nie nazywa się ona już Snapchat, a Snap Inc.