"Salon dziennikarski" - wolny od propagandy? Na pewno nie od stronniczości.
"Salon dziennikarski" - wolny od propagandy? Na pewno nie od stronniczości. Fot. Screen z TVP Info

W pierwszą sobotę września na antenie TVP Info zadebiutował "Salon dziennikarski". Tworzony przez Radio Warszawa, wPolityce.pl i „Idziemy” przyjmuje gości o konkretnych poglądach. W ostatnim odcinku widać było to tak dobrze, że aż zastanawiało, że obecni w studiu panowie nie przybili sobie piątek.

REKLAMA
"Pełna kłamstw i przekłamań ataki na Polskę w zagranicznej prasie. Jak z tym walczyć?" – tak sobotni odcinek "Salonu dziennikarskiego" reklamował portal wPolityce. Zaproszeni przez Michała Karnowskiego eksperci odpowiadali też na pytania: "Dlaczego się nie wstydzą? Ludzie związani z KOD plują na limuzynę prezydenta…", "Platforma topnieje - czy Europejscy Demokraci podbiją scenę polityczną?", Czy Prawo i Sprawiedliwość zdoła ogarnąć sytuację w spółkach skarbu państwa? Gdzie tkwi błąd?" i "Czy uda się powstrzymać zabijanie chorych dzieci, czyli batalia o życie".
Odpowiedzi udzielali Maciej Pawlicki, producent "Smoleńska", Piotr Zaremba z "wSieci" i Piotr Semka z "Do Rzeczy". Uśmiechali się do siebie, prezentując te same poglądy na każdy z poruszonych tematów, pozwalając sobie na żarty i śmiechy z osób, które tych poglądów nie podzielają. – Pozostanie miejscem wolnej dyskusji, w którym w sposób maksymalnie wolny i uczciwy będziemy oceniać wydarzenia minionego tygodnia – mówił o współprowadzonym przez siebie programie, dotąd w formie audycji radiowej, Karnowski.
logo
Fot. Screen / Twitter.com
Ile jest w "Salonie..." wolności i czy pomoże wizerunkowi Telewizji Polskiej, warto ocenić samemu. W rozmowie z serwisem wirtualnemedia.pl Jan Dworak, przewodniczący KRRiT i były prezes zarządu TVP zarzucał jej władzom "prymitywną stronniczą propagandę".