
PiS właściwie w każdej sferze zrywa z praktyką rządów PO-PSL. Ale nie w tej. Podobnie jak poprzednicy, rząd Beaty Szydło szerokim strumieniem pompuje pieniądze w Świątynię Opatrzności Bożej. Tym razem powstające w jej ramach muzeum dostanie 28 milionów złotych.
REKLAMA
Każda władza chce dobrze żyć z Kościołem, a jednym z jego priorytetów w Polsce jest dokończenie utopijnego projektu Świątyni Opatrzności Bożej. Rząd Platformy Obywatelskiej wpompował w budowę około 60 milionów złotych – przypomina "Gazeta Wyborcza". Ale jako, że zgodnie z prawem państwo nie może dofinansowywać budowy kościołów, pieniądze idą na Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego, które powstaje w ramach świątyni.
Władza Prawa i Sprawiedliwości nie zamierza zrywać z tą akurat tradycją Platformy i także wesprze tę instytucję naszymi milionami. A konkretnie 28. Tak wynika z umowy między Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego a Archidiecezją Warszawską. Dotyczy ona przekształcenia kościelnego dotychczas muzeum w instytucję kościelno-państwową.
Jednak najciekawsza jest sprawa finansowania. Zgodnie z podpisaną 11 kwietnia 2016 roku umową do końca roku na prace wykończeniowe w muzeum państwo przeznaczy 17,3 mln. Do końca 2018 roku muzeum dostanie jeszcze 11 mln na wydatki majątkowe i 600 tysięcy na bieżące utrzymanie. Zgodnie z planami ma zostać otwarte na setną rocznicę odzyskania niepodległości.
źródło: "Gazeta Wyborcza"
Napisz do autora: kamil.sikora@natemat.pl
