Robert De Niro ma plany wobec Donalda Trumpa. Chce go uderzyć w twarz.
Robert De Niro ma plany wobec Donalda Trumpa. Chce go uderzyć w twarz. fot. Kadr z filmu
Reklama.
Twórcy kampanii #VoteForFuture zaprosili Roberta De Niro do nagrania spotu promującego udział w wyborach prezydenckich w USA. Przed kamerą, aktor znany z ról twardzieli, zachował się dokładnie tak, jak oczekiwaliby widzowie jego filmów, ale nie koniecznie tak - jak wymarzyli to sobie inicjatorzy akcji.
Kiedy padło hasło Donald Trump, Robert De Niro uwolnił w sobie wszystkie pokłady negatywnych emocji, a w stronę kandydata republikanów posypała się spektakularna wiązanka wyzwisk.
– Jest przerażająco głupi. Jest gnojem, psem, świnią, jest kłamcą. Jest g*** artystą, zakutym łbem, który nie ma pojęcia, o czym mówi. Nie wykonał pracy domowej, na niczym mu nie zależy, myśli, że ogrywa społeczeństwo, bo nie płaci podatków; jest idiotą – mówi De Niro.
Jeżeli Donald Trump zobaczy wideo, dowie się także, że jest wstydem dla kraju i narodową katastrofą, a także, że De Niro chętnie uderzy go w twarz. Organizatorzy kampanii zastrzegają, że wideo nie jest jej oficjalną częścią. Mimo to zdecydowali się je opublikować.