Fabryka Filmu Przemysława Orcholskiego zrywa umowę z Telewizją Polską. Wszystko przez wpis szefowej „Wiadomości Marzeny Paczuskiej, który umieściła na Twitterze po śmierci Andrzeja Wajdy.
"Nie chcemy występować między prezenterami i reporterami, którzy pełnią funkcje polityczne. Nie będziemy pokazywać naszych twarzy na tych samych antenach, które głoszą, że Czarny Protest to margines, że ludzie z KOD-u to zadymiarze zakłócający pogrzeby, a Komisja Europejska działa na polityczne zamówienie" - czytamy w piśmie Orcholskiego do Jacka Kurskiego.
Fabryka Filmu, której Orcholski jest prezesem, od dwóch lat produkowała dla TVP film dokumentalny, w którym przedstawiono historię pierwszego polskiego lotu na paralotniach ze szczytu Mont Blanc. Telewizja tego filmu już nie wyemituje.
Miarka przebrała się, kiedy Paczuska napisała na Twitterze "Andrzej Wajda R.I.P. Walcie się dalej #NieOddamyWamKultury". Wpis zbulwersował wielu użytkowników. Orcholski jest świadomy, że w ten sposób naraża firmę na straty, ale mówi, ze po prostu nie chce pokazywać się między takimi ludźmi.