– Widzę w bramach pijanych dresiarzy w bluzach "Powstanie Warszawskie", z biało-czerwonymi barwami na ramieniu. Jakby sami byli powstańcami. To dopiero lekceważenie sobie narodu – mówi Jaś Kapela, poeta, pisarz działacz lewicowy z Krytyki Politycznej, którego sąd ukarał grzywną za przerobienie Mazurka Dąbrowskiego. Na Kapelę miał donieść... informatyk.
Jaś Kapela: W pewnym sensie, tak. Grzywna za twórczość artystyczną spływa śliną w oko poecie, który tylko śpiewał. To absurd, że skazano mnie za obrażanie narodu. Naród to przecież pewna idea. Nie można go obrazić. I jeszcze jeden wniosek się nasuwa. Musi być z nim źle, skoro w jego obronie sięga się po prawo karne.
A może napluł i ukarał, bo jesteś "pieprzonym lewakiem"?
Tak, jestem lewakiem. Bliskie mi są ideały tolerancji, równości, współczucia. Niemniej to nie powód żeby mnie prześladować.
"Marsz, marsz uchodźcy, Z ziemi włoskiej do Polski" – tak przerobiłeś słowa hymnu. I wydaje Ci się, że będziesz bezkarny w kraju, który - mówiąc delikatnie - nie chce uchodźców? Przyznaj się, że chciałeś kogoś sprowokować.
Trochę tak. Należy mówić o problemie uchodźców. Ten temat, ludzkie dramaty, nie docierają do społeczeństwa. Prowokacja jest sposobem mówienia, docierania z niewygodnymi treściami.
A "kotwica z cyckami" znak "Polki Walczącej" jest dopuszczalny? ONR złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, m.in. wykorzystanie znaku Polski Walczącej.
Jest dopuszczalny. Oburza mnie fakt, że mnie się ściga, a ich nie. Mój dziadek był w Powstaniu Warszawskim. Nie chełpił się tym, nie mówił o tym. Tymczasem widzę w bramach pijanych dresiarzy w bluzach "Powstanie Warszawskie", z biało-czerwonymi barwami na ramieniu. Jakby sami byli powstańcami. To dopiero lekceważenie sobie narodu. Oni pokazują brak szacunku do przeszłości.
Kibole, wszelcy ONR-owcy są hipokrytami? W hymnie śpiewasz: "Dał nam przykład Bonaparte, jak obcych kochać mamy".
Przede wszystkim oni nie rozumieją, co śpiewają. Mój hymn jest nawet bliższy duchem Mazurka Dąbrowskiego, który powstał gdy my byliśmy uchodźcami w Europie. A ci hipokryci śpiewają, o Bonaparte, który pokazał, jak zwyciężać mamy. Tak zwyciężał i zwyciężał, że aż w końcu przegrał. Dobry, motywujący przekaz!
Czyli Twój hymn jest lepszy, bo mówi o pomocy i polskiej gościnności? I twierdzisz, że uchodźcy, jak "Czarnecki dla ojczyzny ratowania" powinni się do nas udać przez morze? Naprawdę chciałbyś, aby dzieci takiej wersji hymnu uczyły się w szkole?
Jasne. W polskich szkołach w ogóle brakuje lekcji tolerancji i kreatywności. Wyobrażam sobie taką lekcję, na której każdy dzieciak napisałby swoją, bardziej aktualną wersję hymnu.
Kto poczuł się urażony Twoim hymnem?
Chyba jakiś informatyk, z tego co sprawdzałem w Google. Polscy informatycy chyba za dużo zarabiają i maja za dużo wolnego czasu, bo strasznie dużo wśród nich korwinistów i tzw. bólu dupy.
Takich wyroków jak Twój będzie przybywać?
Z pewnością. Obecnie w Polsce jest wyraźny skręt w prawo. Ten wyrok jest dlatego, że w sądownictwie następuje "dobra zmiana". Jakiś sędzia chciał się podlizać władzy. I się zdziwi. Nie będę płacił tej grzywny. Mogę się odwoływać aż do Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Nie można karać za chęć pomagania innym.
Może zmienisz repertuar? Zaczniesz śpiewać o bohaterach Polakach, którzy w Wielkiej Brytanii rzucali bekonem w muzułmanów, albo paleniu Żydów w Łodzi? Jak brzmiałby refren?
No, nie wiem, czy mogę, skoro to wykroczenie. Jedna sprawa mi na razie wystarczy. Poczekam z tym aż zapadnie prawomocny wyrok i się okaże, czy to lekceważenie, czy działalność artystyczna.
A co Twoja mama na wyrok...
Rodzice solidaryzują się z ideą pomagania uchodźcom.
Pytam, bo Twoja mama jest działaczką katolicką, a przecież wiadomo, że nad Wisłą narodowość jest utożsamiana z wyznaniem.
A co Pan Jezus powiedział? Mówił, aby przyjąć obcego, bo w każdym przybyszu jest Chrystus. Obowiązkiem chrześcijanina jest pomóc bliźniemu. W Polsce o tym się zapomina. Moim rodzice w wrażliwości społecznej podzielają moje poglądy. Nie mieli problemu na moją prośbę przez tydzień gościć u siebie trupę teatralną z Włoch. Wśród nich byli też uchodźcy.
Będziesz dalej prowokował?
Samo przypominanie o podstawowych wartościach jest obecnie prowokacją. Mówienie o empatii - przestępstwem. Czyli odpowiedź na to pytanie jest oczywista. Tak.
Napisz do autora: wlodzimierz.szczepanski@natemat.pl