
Czyżby Bob Dylan nie chciał przyjąć literackiej nagrody Nobla? Od czasu ogłoszenia swojej decyzji członkowie Akademii Szwedzkiej nie mogą się do niego dodzwonić. "To bardzo nietypowe" - komentuje członek Akademii Szwedzkiej, Per Waestberg.
REKLAMA
Bob Dylan na razie unika komentarzy na temat nagrody. Chociaż miał okazję wypowiedzieć się na ten temat podczas czwartkowego koncertu w Las Vegas - nie uczynił tego. Członkom komisji udało się na razie jedynie skontaktować z agentem artysty.
Akademia Szwedzka uzasadniła swoją decyzję o przyznaniu Nobla Dylanowi tym, że "stworzył nowy wyraz poetycki w ramach amerykańskiej tradycji pieśniarskiej". Rzeczywiście, Bob Dylan jest jednym z najbardziej docenianych amerykańskich tekściarzy i kompozytorów.
Choć jego możliwości wokalne nie są duże, mało kto potrafi pisać tak poruszające teksty, jak on. Po jego utwory chętnie sięgają inni artyści (chociażby Guns n' Roses i Eric Clapton po "Knocking on Heavens Door" czy The Rolling Stones i ich cover "Like A Rolling Stone").
źródło: rmf24.pl
