
Każde doniesienie o stratach Agory to dla obecnej władzy powód do radości. Redakcja Adama Michnika od dawna dawała temu środowisku powody do niechęci, ale nawet w takim przypadku radość na widok spadających słupków "Gazety Wyborczej" wydaje się krótkowzroczna.
REKLAMA
"Gazeta Wyborcza" traci czytelników? W obozie władzy panuje radość. Do tego stopnia, że "Wiadomości" poświęcają temu cały materiał. Widzowie dowiadują się o trwających od lat spadkach sprzedaży i zwolnieniach na Czerskiej. Przy okazji można też posłuchać zaangażowaniu Adama Michnika w działalność KOD i dojść do wniosku, że jedno wynika z drugiego.
Autor materiału nie zapomniał o opiniach ekspertów. W ich roli pojawiają się... pracownicy kiosków, którzy opowiadają o tym, jak przez ostatnie lata sprzedawało się coraz mniej "Wyborczej". Piętnują także Michnika za mieszanie się w spory polityczne i zwracają uwagę, że potrzebne są bezstronne media.
Konflikt między prawicą a "Wyborczą" nie jest nowy, więc trudno się dziwić, że problemy Agory dla obecnego TVP są na rękę. Z drugiej strony, niezależnie od wyznawanej opcji politycznej, nadmierna radość z powodu spadku sprzedaży dziennika jest infantylna i krótkowzroczna.
"Wyborcza" nie jest w końcu jedynym drukowanym periodykiem, który przeżywa kryzys. Kurczy się cały rynek sprzedaży pism i gazet i to na całym świecie. W ciągu kilku ostatnich lat globalne czytelnictwo spadło o 25 proc. Według raportu ZenithOptimedia konsumpcja mediów rośnie przede wszystkim w internecie.
źródło: Wirtualne Media
