
"W Gliwicach kibice zaatakowali kebaba, pobili ekspedientkę - Polkę, obronił ja turecki właściciel, za pomocą maczety. Kibole w szpitalu" - napisał na Twitterze Petros Tovmasyan, Ormianin, mieszkaniec Gliwic.
REKLAMA
Wpis Tovemasyana pojawił się wczoraj, kibice mieli wejść do kebaba, zaatakować Polkę pracującą dla Turka, a potem trafić do szpitala wskutek napaści właściciela, który rzucił się na nich z maczetą. Policja dementuje jakoby zajście miało rasistowski czy kibicowski charakter.
Jak przekonują gliwickie służby, bójka w kebabie była "tylko nieporozumieniem". Pijani klienci wszczęli ją nie otrzymawszy zamówienia. Byli pod wpływem alkoholu. Do zdarzenia doszło 30 października o godzinie 1.00.
źródło: dziennikzachodni.pl
Napisz do autorki: karolina.blaszkiewicz@natemat.pl
